17 wygranych na El Molinón
Bilans ligowych spotkań na boisku Sportingu
Już w sobotni wieczór Królewscy po raz czterdziesty pierwszy zagrają w lidze na El Molinón. Wielu madridistas twierdzi, że to właśnie ten mecz jest najistotniejszy spośród wszystkich grudniowych pojedynków. Jeśli Los Blancos uda się wygrać to podtrzymają świetną passę zwycięstw i na pewno przystąpią do Gran Derbi jako lider tabeli. Zadanie nie będzie łatwe, przede wszystkim dlatego, że w meczu nie zagra Xabi Alonso, bez którego Królewscy wygrali tylko 43% wszystkich spotkań, a z Baskiem na boisku zwyciężyli aż w 78% spotkań. Na dodatek zagadką jest stan zdrowia Cristiano Ronaldo, który dopiero dziś wrócił do treningów z resztą drużyny, a historia pokazuje, że w Gijón Królewskim wiodło się różnie.
Wszystko zaczęło się w sezonie 1944/45, kiedy drużyna z Asturii po raz pierwszy zagrała w Primera División. Królewscy wygrali 1:0 po golu Chusa Alonso, a co ciekawe sędzią spotkania był Iturralde Gorostiaga, który zasłynął tym, że pięciokrotnie sędziował na Santiago Bernabéu porażki Realu Madryt i jest dziadkiem Iturralde Gonzáleza. W trzech kolejnych sezonach Los Blancos nie wygrali na El Molinón ani razu. Najpierw był remis, a potem dwie porażki, po czym Sporting spadł do Segunda División, a do pierwszej ligi wrócił dopiero w sezonie 1951/52.
Rojiblancos wygrali z Królewskimi tylko dziesięciokrotnie na własnym obiekcie, a najlepiej wspominają pierwszą połowę lat siedemdziesiątych. Asturyjczykom udało się wygrać trzy razy z rzędu na własnym obiekcie, w sezonach 1972/73, 1973/74 i 1974/75. Z kolei druga połowa lat siedemdziesiątych należała już do madrytczyków. Santillana i spółka wygrali na El Molinón w sezonie 1975/1976, po czym ekipa z Gijón znów spadła do drugiej ligi, ale spędziła tam tylko rok, a po powrocie znów przegrała z Królewskimi, w sezonach 1977/1978 i 1978/1979.
Jeszcze lepiej wygląda obecna passa Los Merengues. W sześciu ostatnich ligowych meczach na El Molinón Królewscy wracali do Madrytu z przynajmniej jednym punktem. Cztery wygrane (1996/1997, 1997/1998, 2008/2009 i 2010/2011) i dwa remisy (1995/1996 i 2009/2010) pozwalają z optymizmem wyczekiwać sobotniego meczu.
Jak się mają mecze na El Molinón do końcowego tryumfu w lidze? Historia pokazuje, że nie zawsze wygrana w Gijón oznacza wygranie ligi. Kiedy Królewscy wygrywali ze Sportingiem na ich stadionie to aż siedmiokrotnie kończyli sezon na pierwszym miejscu - w sezonach 1975/76, 1977/78, 1978/79, 1985/86, 1986/87, 1987/88 i 1996/97. Z kolei aż osiem razy Los Blancos stawali na najwyższym stopniu podium, mimo że z Gijón nie przywieźli kompletu punktów.
Ogólny bilans ligowych spotkań na El Molinón to 17 wygranych Królewskich, 13 remisów i 10 porażek. Piłkarze z Santiago Bernabéu wygrywają w Gijón częściej niż gospodarze, ale statystyki bramkowe pokazują, że jest to teren, na którym Królewskim bramki zdobywa się bardzo ciężko. Czterdzieści dziewięć goli drużyny z Madrytu w czterdziestu spotkaniach daje średnią raptem 1,2 gola na mecz, a trzeba pamiętać, że najwyższą wygraną Królewscy odnieśli dopiero w sezonie 2008/2009, pokonując gospodarzy czterema golami.
Lista czterdziestu ligowych meczów na El Molinón:
Sezon | Kolejka | Sporting Gijón - Real Madryt | Gole dla Realu |
1944/45 | 13. | 0:1 | Alonso |
1945/46 | 6. | 1:1 | Pruden |
1946/47 | 20. | 2:1 | Molowny |
1947/48 | 7. | 2:0 | - |
1951/52 | 9. | 2:3 | Olsen (2), Pahińo |
1952/53 | 17. | 2:1 | Olsen |
1953/54 | 22. | 1:1 | Di Stefano |
1957/58 | 9. | 3:0 | - |
1958/59 | 8. | 0:0 | - |
1970/71 | 20. | 0:1 | Pirri |
1971/72 | 14. | 1:1 | Pirri |
1972/73 | 19. | 1:0 | - |
1973/74 | 34. | 4:3 | Amancio (2), Velazquez |
1974/75 | 34. | 2:0 | - |
1975/76 | 11. | 0:2 | Pirri (2) |
1977/78 | 6. | 0:2 | Juanito, Santillana |
1978/79 | 27. | 0:1 | Santillana |
1979/80 | 11. | 1:1 | Quini |
1980/81 | 23. | 4:0 | - |
1981/82 | 14. | 0:1 | García Cortés |
1982/83 | 7. | 1:1 | Pineda |
1983/84 | 32. | 1:2 | Camacho, Stielike |
1984/85 | 2. | 1:1 | Leonardo |
1985/86 | 16. | 0:2 | Butragueńo, Hugo Sánchez |
1986/87 | 36. | 0:1 | Janković |
1987/88 | 21. | 1:2 | Vazquez, Hugo Sánchez |
1988/89 | 2. | 2:2 | Hugo Sánchez, Míchel |
1989/90 | 20. | 1:1 | Hugo Sánchez |
1990/91 | 17. | 0:2 | Míchel, Butragueńo |
1991/92 | 5. | 1:4 | Butragueńo (2), Míchel, Hierro |
1992/93 | 3. | 0:0 | - |
1993/94 | 13. | 2:1 | Prosinečki |
1994/95 | 5. | 1:0 | - |
1995/96 | 14. | 0:0 | - |
1996/97 | 15. | 0:1 | Hierro |
1997/98 | 6. | 0:2 | Morientes, Raúl |
2008/09 | 23. | 0:4 | Raúl (2), Huntelaar, Marcelo |
2009/10 | 8. | 0:0 | - |
2010/11 | 11. | 0:1 | Higuaín |
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze