Mel: Zagramy w swoim stylu
Trener Betisu przed meczem
- Betis może wygrać z każdym. Real pokonaliśmy w historii już kilka razy, ale oczywiście pamiętamy, że ostatnio Królewscy wbili nam 6 bramek w pół godziny. Jednak dlaczego mielibyśmy zmieniać nasz styl? Zdradzilibyśmy sami siebie. Mimo wszystko zagramy z kapitalnym rywalem. Oni potrafią przejść od Casillasa do bramkarza przeciwników w trzy sekundy - powiedział trener Betisu, Pepe Mel, na swojej konferencji prasowej.
- Jeśli Cristiano nie zagra, to wejdzie Di María i też będzie groźnie, oni wszyscy są świetni. Wiemy, że grając w naszym stylu odsłaniamy się. Za stoperami będzie wiele miejsca, ale będziemy próbowali "zabiegać" to ryzyko.
- Żeby zdobyć punkty na Bernabéu, trzeba strzelić przynajmniej dwie bramki, trudno jest tu wygrać 0:1, ponieważ oni mają mnóstwo okazji, piłka co chwila jest w polu karnym gości.
- Tak, przybyłem do Realu w wieku 11 lat. Wyjechałem mając 24 lata z żoną. Mam w tym domu wielu przyjaciół: Chendo, Pardeza, Butragueńo, znam delegatów, pracowników klubu. Czy teraz Real generuje antypatię? Każdy klub tworzy miłość i nienawiść.
- Wszystko jest normalnie, Real Madryt zawsze będzie szedł swoją drogą i zawsze najważniejszy będzie klub. Dzisiaj Real reprezentuje wiele zasad, podobnie jak Barcelona w Katalonii.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze