Problematyczny kontrakt Pepego

Po niecałych dwóch latach Pepe może pochwalić się przedłużeniem umowy z Realem Madryt. Portugalczyk do ostatecznego porozumienia z klubem doszedł w poprzednim tygodniem i podpisał kontrakt przed wylotem do Los Angeles. Jednak zarówno klub, jak i agent zawodnika nie chcieli upubliczniać tej wiadomości przed powrotem obrońcy do treningów. Nowa umowa wiąże Pepego z Realem do 30 czerwca 2016 roku, ale porozumienie rodziło się w bólach - głównie ze względu na żądania zawodnika i różne nastawienie działaczy do całej sprawy.

Przedłużenie umowy z dobrym, ale trudnym stoperem nie było łatwe. Odbyło się na ten temat wiele rozmów między prezesem, trenerem, dyrektorami, a także różnymi działaczami. Mourinho od początku chciał nowej umowy dla swojego podopiecznego. Wahał się Florentino Pérez, który nigdy nie był gotowy na płacenie piłkarzowi rocznie 6, a nawet 5 milionów euro rocznie. Do tego dochodziły skrajne opinie dyrektorów, którym nie podoba się wybuchowy styl gry Portugalczyka i jego różne boiskowe incydenty. Działaczom absolutnie nie podobają się maniery zawodnika i prezes usłyszał to więcej niż raz.

Pepe negocjacje rozpoczął od 6 milionów euro. Ostatecznie będzie otrzymywał 3,8 miliona euro na sezon z uwzględnieniem wyrównania do tej kwoty zarobków z poprzedniego sezonu. Kwestią sporną był również proces rozmów. Agent Jorge Mendes zaczął mocno wątpić w końcowy sukces po tym, jak klub zakomunikował, że Portugalczyk na pewno nie dostanie więcej niż 4 miliony euro rocznie. Działacze dali jasno do zrozumienia, że stoper nie może znaleźć się na tym samym poziomie zarobków, jak na przykład Xabi Alonso. Sam piłkarz jednak obniżył swoje żądania, również klub, który od początku oferował 3 miliony euro, poszedł na ustępstwa. Przy ostatecznym porozumieniu wielką zasługę miał również Mourinho, który przekonał Florentino.

Zupełnie inaczej było z kontraktem Sergio Ramosa. Tutaj nie było żadnych wątpliwości wśród dyrekcji. Wszyscy zgodzili się na nowy kontrakt. Florentino mocno wierzy w mistrza świata od 2005 roku, kiedy zapłacił za niego 27 milionów euro. Pozytywną opinię wydał również Mourinho, który jest bardzo zadowolony z poprawy gry Hiszpana, szczególnie w obronie. Zarobki zawodnika będą rosnąć stopniowo, osiągając w sezonie 2016/17 pułap 6 milionów euro.