Mourinho: Neymar i Kun? Adebayor jest najbliżej
Konferencja z trenerem <i>Blancos</i>
W ostatnim wywiadzie powiedział pan, że drużyna potrzebuje jeszcze jednego napastnika. Dlaczego?
W poprzednim sezonie musieliśmy sobie poradzić z ciężką sytuacją po kontuzji Higuaína. Wówczas postanowiliśmy, że drużyna potrzebuje trzech równorzędnych napastników. Chcemy walczyć o wszystkie możliwe trofea, co oznacza, że czeka nas przynajmniej 50 meczów. Tak, ten jeden napastnik to jedyne, czego brakuje tej drużynie.
W tej kwestii najgłośniej mówi się o Neymarze i Agüero.
Wiem jedynie tyle, że Neymar jest zawodnikiem Santosu, a Agüero - Atlético... Ale nie jest wykluczone, że najbliżej transferu jest Adebayor. Jest piłkarzem Manchesteru City, ale spędził z nami ostatnie sześć miesięcy i możliwe, że to właśnie jego transfer jest najbliżej realizacji. Jednak osobiście zachowuję w tej kwestii pełen spokój, ponieważ drużyna już teraz jest fantastyczna i znajdujemy się we wspaniałej sytuacji.
Jak wygląda forma zawodników po pierwszym treningu?
Pod względem fizycznym są martwi. Pierwszy trening po wakacjach zawsze jest najcięższy. Popołudniu będą jeszcze bardziej zmęczeni, a jutro jeszcze bardziej. Może później dam im nieco odetchnąć, aby nabrali sił przed sobotnim meczem z Galaxy.
Jak wygląda sytuacja nowych zawodników?
Wszyscy są bardzo młodzi, a gra w Realu Madryt nie jest łatwym zadaniem. Teraz potrzebują przede wszystkim spokoju i czasu na adaptację. Nie chcę słuchać żadnych porównań. Ani Şahin nie jest Zidane'em, ani Varane nie jest Hierro. Potrzebują spokoju, aby powoli się rozwijać.
Klub poinformował dzisiaj o nowych kontraktach dla Sergio Ramosa i Pepego. Co pan o tym sądzi?
Już od dawna o tym wiedziałem. Wydaje się, że Real Madryt się powoli zmienia, ponieważ teraz dziennikarze dowiadują się o wszystkim dopiero wtedy, gdy my tego zechcemy. Wcześniej było na odwrót - najpierw dowiadywała się prasa, a dopiero później sam zawodnik. Teraz wiecie tylko to, na co wam pozwalamy.
Dlaczego na okres przygotowawczy wybrał pan akurat Stany Zjednoczone?
Ponieważ to miejsce zapewnia moim zawodnikom większą swobodę i wolność. W Europie nie mieliby szans na to, aby spokojnie wyjść i przejść się po mieście. Tutaj jest inaczej. A dlaczego akurat Galaxy? Ponieważ właśnie tego typu starć potrzebujemy. Ja nie szukam towarzyskich meczów, które wygrywalibyśmy po 10:0. Okres przygotowawczy potrzebuje czegoś innego.
Na koniec w imieniu wszystkich madridistas chciałbym pogratulować obecnemu tutaj Davidowi Beckhamowi. Po raz kolejny został ojcem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze