Casting na trenera koszykarzy
Poszukiwania trwają
Dnia dzisiejszego, w poniedziałek, dyrektorzy sekcji koszykarskiej Realu Madryt, Juan Carlos Sánchez i Alberto Herreros, umówieni byli na spotkanie z Florentino Pérezem. Po tym, jak prezes madryckiego klubu zdecydował się zredukować budżet mniej popularnej sekcji, jej liderzy położyli na jego biurku listę z nazwiskami osób, mogących objąć funkcję trenera drużyny koszykarskiej.
Kiedy na piątkowym spotkaniu Pérez przedstawił dyrektorom rezultaty analizy ekonomicznej budżetu sekcji, nadszedł czas na cięcia. Jeżeli pragniesz objąć funkcję szkoleniowca Realu Madryt, nie oczekuj zbyt wielkiej gaży. O pensji powyżej 600 tysięcy euro na sezon nawet nie wspominaj.
Kandydatura Simone'a Pianigianiego, w poprzednim sezonie trenującego Montepaschi Siena, odpadła jako pierwsza, stąd w castingu prowadzi Jasmin Repeša. Choć Chorwat opuścił już Benetton Treviso i mógłby przejść do Madrytu za darmo, musiałby się zgodzić na znaczą modyfikację żądań finansowych, na swoją niekorzyść oczywiście.
Podczas pierwszego spotkania przedstawicieli sekcji koszykarskiej Królewskich z potencjalnym nowym trenerem, kontrakt Repešy miał się zamknąć w kwocie 1,3 miliona euro na sezon. Odbiega to w znacznym stopniu od tego, co obecnie gotowy wyłożyć jest Florentino.
Pozytywnym aspektem kandydatury chorwackiego szkoleniowca jest fakt, że on sam, w wywiadzie dla Marki, wyraził ogromną chęć prowadzenia madryckiej drużyny. „To byłoby spełnienie marzeń”, powiedział. Jeżeli więc za wszelką cenę chce spełnić swe aspiracje, musi być przygotowany na skromniejszą wypłatę. Pensja Repešy musiałaby zostać zmniejszona o połowę, osiągając kwotę przeznaczoną dla pierwszego trenera drużyny koszykarskiej Realu Madryt. To pomogłoby zapoczątkować bardziej zaawansowane negocjacje.
Jako kandydat na stanowisko trenera wymieniany jest również Joan Plaza. Podobnie jak w roku 2006, może on wygrać rywalizację z Jasminem Repešą, kilka lat temu także będącym w orbicie zainteresowań madryckiego klubu. Wtedy jednak Chorwat zdecydował się na przejęcie ojczyźnianej reprezentacji narodowej, co uniemożliwiło mu podpisanie kontraktu. Problemem dla Péreza może być fakt, że obecny trener Cajasol jest wciąż utożsamiany z prezesurą Ramóna Calderóna.
Entuzjazm Plazy
Joan Plaza posiada w umowie z andaluzyjskim klubem zapis, że przed 30 czerwca może opuścić obecny klub bez zapłaty odszkodowania. Perspektywa powrotu do Realu Madryt budzi w szkoleniowcu pozytywne emocje. Zawsze liczył, że życie podaruje mu drugą szansę i na takową się obecnie zapowiada.
Finansowe żądania Katalończyka wpasowują się w ekonomiczny plan, przygotowany przez Florentino. Jego kontrakt nie jest zbyt wymagający pod względem finansowym, lecz posiada znaczne premie motywacyjne, wypłacane przy okazji większych sukcesów. Opcji jest jednak więcej. Na liście znajduje się nazwisko Pabla Lasa – trenera wartościowego, znającego środowisko klubu, posiadającego dobre relacje z Albertem Herrerosem. Jednakże, jego odejście z Lagun Aro mogłoby być operacją dość skomplikowaną. Poza nim, wspomniano również o Mocho Lópezie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze