Real nie chce wypożyczać wychowanków
W grę wchodzi tylko transfer definitywny z opcją pierwokupu
Tego lata Real Madryt nie pozwoli, aby jakikolwiek z zawodników Castilli odszedł ze stolicy na zasadzie wypożyczenia. Celem jest utrzymanie drużyny w podobnym składzie, chyba że do biur wpłynie interesująca oferta za wychowanka. Wówczas gracz będzie mógł opuścić ekipę Torila, jeśli w kontrakcie zostanie zapisana klauzula pierwokupu.
W przyszłym sezonie Castilla ma skuteczniej powalczyć o awans na zaplecze ekstraklasy. Gdyby komuś mimo to zależało na zmianie otoczenia, stanowisko klubu jest jasne - w grę wchodzi tylko transfer definitywny, a zespół, do którego trafi canterano ma mu zapewnić częstą grę i możliwość rozwoju. Wypożyczenie tego nie gwarantuje.
Mimo wprowadzenia zasady, Valdebebas mogą opuścić cztery największe gwiazdy. Sarabią poważnie interesuje się Villarreal, Morata czeka na ostateczną decyzję Mourinho, chociaż znalazł się na celowniku kilku pierwszoligowców, a Juanfran i Juan Carlos są przykładami nowej filozofii. Pierwszego chce sprowadzić Espanyol i transfer na Cornellà posłużył przy obniżeniu ceny za José Callejóna. Klub odrzucił też trzy propozycje wypożyczenia lewoskrzydłowego, który był pierwszym wychowankiem debiutującym w minionym sezonie u Mourinho.
Odpowiedzialny za szkółkę Ramón Martínez rozmawiał już osobiście z zawodnikami, dla których zabraknie miejsca w kadrze Castilli: Isaakiem, Luisem Hernándezem, Ivánem, Juananem, Pablo Gilem, Gonim, Mandim i Rubénem Ramosem. Część zwolnionych miejsc mogą zająć gracze Realu Madryt C, z którymi również spotkał się Martínez.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze