Toril: Jeszcze możemy awansować
Trener Castilli jest optymistą
Real Madryt Castilla nie zdołał pokonać dzisiaj na Santiago Bernabéu CD Alcoyano w pierwszym z dwóch barażowych spotkań, których stawką jest awans do kolejnej rundy play offów. Na pomeczowej konferencji pojawił się trener rezerw, Alberto Toril. Hiszpan nie traci wiary w remontadę i końcowy sukces madryckiej ekipy.
– Wynik nie jest dla nas korzystny. Musimy odrobić dwubramkową stratę, jednak od chwili kiedy weszliśmy do szatni, staramy się zapomnieć o rozegranym meczu i myśleć tylko o tym, który jest przed nami. Mamy tydzień na przygotowania i moim zdaniem jesteśmy w stanie wygrać. Ten pojedynek będzie dla nas jak finał, postaramy się zagrać ofensywnie. Uważam, że awans jest możliwy – komentował hiszpański szkoleniowiec.
– Na początku mieliśmy problemy z przezwyciężeniem presji, którą wywołała atmosfera na stadionie. Z czasem radziliśmy sobie lepiej, coraz więcej rzeczy robiliśmy dobrze. Stwarzaliśmy zagrożenie pod bramką, ale nie udało się trafić, za to przeciwnik po swojej jedynej akcji zdobył bramkę. Prowadzenie gry dużo nas kosztowało. Mamy przed sobą jeszcze dziewięćdziesiąt minut. Rywal nie jest od nas lepszy, będziemy walczyć do końca.
– Gra na Santiago Bernabéu była pomysłem klubu, postawa kibiców była wspaniała. Przybyło wielu ludzi, musimy podziękować za doping, jaki otrzymaliśmy. Mogliśmy wywalczyć lepszy rezultat. Chwilami brakowało nam spokoju, ale generalnie zagraliśmy, by wygrać.
– Nie wiem, czy należał nam się karny, czy nie. Wydaje się, iż na powtórkach widać, że tak. Podejmowanie decyzji to praca sędziego, najwyraźniej tego nie widział, więc nie podyktował jedenastki. Myślę, ze to niełatwe zadanie. Nie odgwizdał paru stanowczych fauli, mógłby też pokazać jedną kartkę więcej. My musimy poprawić parę aspektów i spróbować awansować.
– Rywale przyjechali, żeby zagrać swoje i udało im się uzyskać dobry rezultat. Ich celem było zneutralizowanie naszego środka pola, gdzie powstaje większość akcji, które potem kontynuowane są na skrzydłach. To wyszło im bardzo dobrze, ale nie pokazali praktycznie niczego więcej. Nie zaprezentowali ładnej piłki, nie stworzyli sobie wielu okazji pod bramką. Sądzę, że jest to zespół, który można pokonać. Udamy się na ich stadion, by wygrać – zakończył Alberto Toril.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze