Cadena Ser: Valdano zostaje

W dzisiejszym wydaniu programu El Larguero poruszono sprawę plotki o odejściu 30 czerwca Jorge Valdano ze stanowiska dyrektora generalnego. Mario Torrejón zaprzeczył informacjom El Confidencial i zapewnił, że Argentyńczyk pozostanie w Realu Madryt. Hiszpan stwierdził, że to był jeden z głównych tematów dnia dla ludzi, którzy zajmują się hiszpańską piłką. Torrejón zapewnił, że Florentino i Valdano rozmawiają codziennie, bo takie mają stosunki zawodowe i prywatne. Co więcej, Hiszpan dodał, że Valdano nie czuje, aby zrobił coś złego przy ostatniej wypowiedzi odnośnie zejścia Mourinho na bok i próby wyciszenia swojego otoczenia. Argentyńczyk ma uważać, że to on jest dyrektorem generalnym i może mówić, co myśli, kiedy tylko chce. Poza tym Torrejón twierdzi, że w klubie nikt nie sądzi, by dyrektor przekroczył jakąkolwiek granicę.

Sam Valdano chce pozostać na czele dyrekcji generalnej i wypełnić kontrakt, który obowiązywać ma jeszcze przez dwa lata, czyli do końca obecnej kadencji Florentino Péreza. Dziennikarz Cadeny Ser jednoznacznie stwierdził, że Mourinho niewątpliwie ciągle chce głowy Valdano. Torrejón osobiście podzielił się opinią, że nie rozumie ostatniego wystąpienia Eladio Paramesa, rzecznika trenera, bo jego zdaniem dyrektor Królewskich jedynie stanął w obronie szkoleniowca swojej drużyny, wypełniając swoje obowiązki, czyli także broniąc klubu. Hiszpan dodał na koniec, że na pewno ta wojna się nie skończyła, chociaż trudno mu sobie wyobrazić w tym momencie odejście Valdano. Tym bardziej z Florentino jako prezesem, dla którego Argentyńczyk to najbardziej zaufana osoba w klubie.

Niewątpliwie Cadena Ser ma o wiele lepsze notowania od El Confidencial, a jej informacje sprawdzają się częściej, ale mimo wszystko w tej sprawie na tę chwilę niczego nie można wykluczyć.