Casillas: Gratuluję Barcelonie
Hiszpan o sprawach bieżących
- Trzeba pogratulować Barcelonie. Rozegrali świetny sezon. Gratuluję im w imieniu swoim i Realu Madryt. Nie trzeba szukać żadnej polemiki. Oni uszanowali nasze zwycięstwo. Teraz my robimy to samo - powiedział Iker Casillas na imprezie z okazji otworzenia oficjalnych kont na Facebooku i Twitterze.
- Cieszę się z powodu ludzi, którzy tam grają. Znam ich wszystkich i z każdym łączą mnie dobre relacje. Rozumiem, że po czterech ostatnich Klasykach było trochę polemiki, ale wszystko zostanie zapomniane po jakimś czasie, nie trzeba już do tego wracać.
- Nie, nie gratulowałem zawodnikom Barcelony osobiście, oni też nie gratulowali mi po zdobyciu Pucharu. Jednak nasze relacje są dobre. Po czterech Klasykach w czasie 20 dni logiczne jest, że odczuwa się napięcie, ale niedługo wszystko wróci na swoje miejsce.
- Nota za sezon? Dałbym 8. To był dobry sezon, wręcz świetny. Jeśli ktoś w czasie przygotowań powiedziałby mi, że wygramy Puchar Króla, będziemy wicemistrzem Hiszpanii i dojdziemy do półfinału Ligi Mistrzów bez informacji, co działoby się w sezonie, to wziąłbym to w ciemno. Jednak w tym klubie i tak chcemy więcej. Finał Pucharu Mistrzów zabrano nam sprzed nosa, ale to sprawia, że w następnym roku będziemy mieli jeszcze więcej zapału i sił, by walczyć o kolejne trofea.
- Zdobyty w tym roku tytuł zdjął z nas presję. Dlatego nota jest pozytywna. To prawda, że w tym klubie nie ma czasu na cierpliwość, ale mamy nową drużynę i już wygraliśmy jakieś trofeum. Jesteśmy smutni z powodu niedotarcia do finału na Wembley, ale ogólnie kończymy sezon zadowoleni.
- Finał Ligi Mistrzów? Jestem za futbolem. Mam nadzieję, że to będzie dobry finał, w którym dominować będzie postawa sportowa i że będziemy cieszyć się grą dwóch tak świetnych ekip. Nie jestem za nikim. W jednej ekipie mam przyjaciół, z drugiej też znam kilku chłopaków. Dla tych, którzy lubią futbol, jedyną prośbą może być możliwość radości ze spotkania. Wszystko może się zdarzyć, jedna akcja może zmienić wszystko.
- Ten, kto nie zna Mourinho, może mieć na jego temat złą opinię. Ja też ją miałem. Jednak teraz wiem jaki jest i po dziewięciu miesiącach u jego boku mogę powiedzieć, że widziałem rzeczy, jakich nikt inny nie widział. Może mieć dany wizerunek w mediach, ale nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego osoby. Jeśli będzie trzeba, wstawię się za moim trenerem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze