Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl, ACB.com

Udany wieczór w Caja Mágica

Koszykarze zwyciężyli w potyczce z Baskonią (76:71)

Są takie drużyny, dla których liczy się już tylko to, co na krajowych parkietach. Caja Laboral się do nich zalicza, walcząc o jak najlepszą pozycję przed play offami i dając z siebie wszystko. Real Madryt poradził sobie z trudnym rywalem, odrabiając siedemnaście punktów i inkasując bardzo ważne zwycięstwo (76:71).

Mówiono, że Madryt pokusi się jeszcze o ostatni zryw i zrobi wszystko, co powinien, licząc na potknięcie Barcelony. Tak zapatrzony był w Katalończyków, że zatrzymała go już pierwsza przeszkoda, choć była to, z całym szacunkiem, zaledwie Saragossa. Z Baskonią, u siebie, miało być zupełnie inaczej.

Początek tego nie zapowiadał. Los Blancos pech nie opuszcza – po kontuzji Sergio Llulla, na listę nieobecnych wpisano Pablo Prigioniego. Hiszpan na szczęście wrócił już do zdrowia, dzięki czemu Sergio Rodríguez nie był osamotniony w rozgrywaniu (do czego doszło przed tygodniem w Saragossie).

Prawdę mówiąc, tego wieczoru lepiej wychodziło mu samodzielne punktowanie. Już w pierwszych akcjach oddał dwa celne rzuty, pozwalające drużynie na utrzymanie dystansu. Później goście z Vitorii nieco się oddalili, głównie dzięki słabszej skuteczności innych zawodników miejscowych.

Brak pewności siebie przerodził się w cztery minuty bez trafień ze strony madryckiej. Caja Laboral bardzo uważnie broniła, nie pozwalając przeciwnikom na za wiele. Korzystając z okazji, ukształtowali siedemnastopunktową przewagę (22:39).

Jeszcze przed przerwą hiszpańska część składu Realu Madryt postarała się o lepszy wynik (32:41), choć najważniejsze stało się już po niej. Niezwykle zdeterminowany i efektowny D'or Fischer rozkruszył stabilną defensywę Baskonii, prowadząc zespół do odrobienia strat i zwycięstwa.

Za tydzień, w niedzielę, Fuenlabrada. Następnie, szóstego maja, rywalizacja w Final Four.


76 – Real Madryt (16+16+24+20): Rodríguez (16), Suárez (8), Tucker (5), Tomić (9), Reyes (10) – Llull (3), Fischer (19), Mirotić (5), Veličković (1).

71 – Caja Laboral (20+21+6+24): Huertas (11), San Emeterio (5), Oleson (1), Teletović (22), Barac (9) – Batista (12), Logan (6), Ribas (5).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!