Piłkarze po meczu

Karim Benzema
- To był dla mnie szczególny mecz, ponieważ z jednej strony mierzyłem się z moim byłym klubem, a z drugiej musieliśmy zdobyć jakąś bramkę na wyjeździe. Będę w dalszym ciągu ciężko pracował, aby strzelać więcej bramek. Myślę, że wynik jest dobry, ponieważ mamy na koncie wyjazdowe trafienie. Mam nadzieję, że Bernabéu pomoże nam awansować do ćwierćfinału. Na trybunach stadionu była cała moja rodzina, dlatego radość z bramki była podwójna. Ale nie mogłem jej celebrować, gdyż strzeliłem ją klubowi, który pozwolił mi przejść do Realu Madryt. Tutaj się wychowywałem. To mój dom.

Sergio Ramos
- Stworzyliśmy sobie trzy naprawdę klarowne okazje, ale myślę, że wynik i tak jest pozytywny, ponieważ daje nam przewagę przed rewanżem. Zawsze trzeba podchodzić do wszystkiego z optymizmem i wierzyć w to, że się awansuje. Rewanż gramy u siebie przed własnymi kibicami i musimy wygrać. Bardzo dobrze znamy Olympique i wiemy, że mają wielką drużynę. W pierwszej połowie to oni lepiej się utrzymywali przy piłce i stwarzali zagrożenie pod bramką. Ale po przerwie potrafiliśmy zareagować. Byliśmy pewniejsi i atakowaliśmy. Piłka poruszała się dużo szybciej i potrafiliśmy stwarzać sobie klarowne okazje, a przy tym kontrowersyjny rzut karny.

- Karny? Tylko arbiter jest odpowiedzialny za to, aby cokolwiek odgwizdywać i skoro tego nie zrobił, to znaczy, że nie widział tej ręki. Nie możemy jednak zwalać całej winy na tę sytuację, ponieważ mieliśmy swoje okazje i mogliśmy wygrać. Wynik jest pozytywny, ale zwycięstwo daliśmy sobie wydrzeć pod koniec meczu, dlatego nie możemy być w pełni zadowoleni.

Ricardo Carvalho
- Najważniejsze było zdobycie jakiejś bramki. Benzema bardzo dobrze wszedł w ten mecz i od razu strzelił gola. Mieliśmy jednak okazje, aby strzelić ich więcej. Niestety sędzia nie odgwizdał ewidentnego karnego. Na boisku było czterech arbitrów i żaden nie widział zagrania ręką Gourcuffa. Rewanż gramy u siebie i musimy udowodnić, że jesteśmy lepsi. Wiemy, że bezbramkowy remis daje nam awans. Musimy jednak wyjść po to, aby jak najszybciej strzelić bramkę i uspokoić sytuację.

Pepe
- Jestem trochę smutny. Walczyliśmy o to zwycięstwo, a bramkę straciliśmy w 83. minucie. Arbiter? To była ręka. Wszyscy na boisku widzieliśmy, że powinien być karny. Sędzia chciał być chyba w centrum uwagi. Jak można było nie odgwizdać tak oczywistego karnego? W pierwszej połowie nie zagraliśmy tak, jakbyśmy tego chcieli. Ale po przerwie weszliśmy lepiej w to spotkanie. Zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale teraz będziemy mieć rewanż na Bernabéu, aby awansować.

Ángel Di María
- Daliśmy z siebie wszystko, aby tylko wywieźć stąd jak najlepszy wynik. Szkoda, że ostatecznie nie udało się nam odnieść zwycięstwa. Zagranie ręką? Tego typu sytuacje mają po prostu miejsce na boisku. To normalne, że arbitrzy popełniają czasami błędy, ale naprawdę nie wiem, po co w takim razie jest asystent sędziego przy linii końcowej.