Cristiano Ronaldo i bunga bunga
Piłkarz łączony z włoską aferą seksualną
Jak informuje włoski dziennik La Repubblica, Karima El Mahroug, znana powszechnie jako Ruby, zeznała przed sądem, iż przeszło rok temu utrzymywała kontakty seksualne z Cristiano Ronaldo. Marokańska celebrytka jest zamieszania w tak zwaną "aferę bunga bunga" z udziałem premiera Silvio Berlusconiego, który miał korzystać z usług nieletnich prostytutek.
- Tylko raz otrzymałam pieniądze za utrzymywanie relacji seksualnych. Dotyczyło to Cristiano Ronaldo - miała zeznać tancerka. - 29 grudnia 2009 widzieliśmy się w restauracji. Prawił mi komplementy i wymieniliśmy się numerami telefonów. Trzy tygodnie później spotkaliśmy się i uprawialiśmy miłość w luksusowym hotelu. Spaliśmy razem i następnego poranka, gdy jego już nie było, znalazłam kopertę z 4000 euro w środku i wiadomością, która brzmiała: "Mam nadzieję, że gdy wrócę, nie znajdę cię w moim pokoju".
Kilka dni później, jak twierdzi Ruby, dziewczyna znowu spotkała Cristiano, tym razem w dyskotece, i rzuciła mu pieniędzmi w twarz, czując się obrażona przez piłkarza.
Oficjalne dementi
W związku z tymi pomówieniami na oficjalnej stronie Gestifute, agencji Jorge Mendesa, pojawił się oficjalny komunikat Cristiano Ronaldo w tej sprawie.
- Niektóre międzynarodowe media donoszą, iż utrzymywałem relacje seksualne z Karimą El Mahroug - główną postacią skandalu seksualnego, w którym zamieszany jest włoski premier - w zamian za pieniądze i za wiedzą o jej niepełnoletności.
- Historia zbudowana jest ze szczegółowych opowieści o spotkaniach w klubach, hotelach i restauracjach od 29 grudnia 2009 roku aż do Mundialu w roku 2010. Wszystkie te informacje są całkowicie fałszywe. Dziewczyny tej nigdy nie widziałem i tym bardziej jej nie poznałem. W dniu 29 grudnia 2009 roku byłem w Madrycie, gdzie trenowałem, tak samo jak dnia następnego. Między grudniem 2009 roku a czerwcem 2010 nie byłem w Mediolanie ani razu, co można łatwo udowodnić.
- Jestem ofiarą, ponownie, dziennikarstwa brudnego i niesprawiedliwego. Tak jak w poprzednich przypadkach, nie mam nic wspólnego z tymi opowieściami zawierającymi moje nazwisko, które odznaczają się brakiem szacunku dla godności innych osób oraz brakiem przestrzegania reguł dziennikarstwa.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze