Raport z Lyonu
<i>Marca</i> o przygotowaniach OL
Claude Puel, trener Olympique'u Lyon, uważa, że jego zespół jest w stanie po raz kolejny dać radę Realowi Madryt. W tym roku jego recepta bazuje na sile mentalnej i fizycznej. Przynajmniej tak to wyglądało na wczorajszym treningu drużyny. Francuz grał ze swoimi podopiecznymi, założył kamizelkę i wystąpił w minimeczu na boisku treningowym. Podstawowi zawodnicy, którzy wygrali w piątek z Nancy, nie pojawili się na boisku, a Puel poprowadził trening z teoretycznymi zmiennikami. Trening wcale nie był sielanką, leciały iskry, każdy w Lyonie wie, że zbliża się wielki pojedynek z Realem Mourinho.
4:0 z Nancy dodało Olympique'owi pewności siebie. Oczywiście trener Francuzów studzi emocje, ponieważ wie, że Królewscy niczego nie będą ułatwiać. - Mecz z Realem to inna historia. Rozmawiamy o Lidze Mistrzów i rywalu z wysokiego poziomu. Jesteśmy na dobrej drodze, wiemy to, jesteśmy gotowi na to starcie. Wysłaliśmy im dobry sygnał - powiedział Puel. - Piłkarze są bardzo chłonni, kiedy zbliża się wielki mecz. Poza dobrą grę z Nancy, najważniejszy jest stan psychiki każdego zawodnika. Mamy dużo czasu, żeby przygotować się do tego meczu, a koncentracja, którą pokazują gracze, jest bardzo pozytywna. Presja sprawia, że jesteśmy silniejsi. Trzeba ukłonić się przed całą drużyną, przede wszystkim przed tymi, którzy nie grali i odpowiedzieli na to dalszą chęcią pracy. Marnowaliśmy okazje w pierwszej połowie, ale w sumie oglądaliśmy drużynę, która pokazała dobrą grę i strzeliła bramki. Ta Brianda była niesamowita.
Występ Lisandro jest praktycznie wykluczony. Puel nie chciał rozmawiać o jego kontuzji, ale według francuskiej prasy napastnik zdenerwował się, kiedy dowiedział się, że nie zagra z Nancy i w przypływie furii kopnął z całej siły piłkę, co wywołało uraz. - Wystarczy wam wiadomość, że jego występ jest prawie wykluczony, nie ma sensu wchodzić w resztę spekulacji.
Jak więc zagrają?
Claude Puel jest już prawie pewny jak zagra przeciwko Realowi. Piątkowy mecz rozwiał jego wątpliwości i wygląda na to, że Francuz we wtorek wystawi Chelito Delgado. Argentyńczyk jest dobrze znany Królewskim, szczególnie z ubiegłorocznego rewanżu na Bernabéu, gdzie rozegrał wielkie spotkanie.
Puel postawił na niego przeciwko Nancy i był bardzo zadowolony. Piłkarz wrócił na główną scenę. W tym sezonie nie przeżywał dobrych chwil, stracił swoje miejsce na lewej stronie. Olympique grał w tym roku głównie w ustawieniu, gdzie na szpicy był ustawiany Gomis, na lewej stronie grał Lisandro, a po przeciwnej stronie Bastos. Trener jednak cały czas twierdził, że liczy na Delgado i podobno nawet chce zaproponować 29-latkowi przedłużenie kontraktu.
Delgado w piątek pokazał, że jest jednym z najbardziej widowiskowych piłkarzy Lyonu. Co więcej, Puel wie, że piłkarz lubi wielkie mecze i chce wykorzystać Argentyńczyka przeciwko Realowi Madryt. Chelito jednak nie utworzy pary ze swoim rodakiem, Lisandro, z którym kapitalnie się rozumie.
Inną opcją, nad którą wciąż myśli Puel, jest Briand, który strzelił fantastyczną bramkę Nancy. Francuz uderzył piłkę w bardzo podobny sposób do Rooneya z derbowego meczu z City. Mimo wszystko wydaje się, że szkoleniowiec postawi na osobowość i doświadczenie Delgado.
W piątek nie zagrał Lloris, który cierpi na chorobę jednoczesnego zapalenia nosa i gardła. Jednak wszystko wskazuje na to, że bramkarz wystąpi we wtorek i w tak ważnym meczu po raz kolejny zwróci na siebie uwagę zalotników. Mówi się, że Alex Ferguson jest już zdecydowany na ten transfer i latem powalczy o reprezentanta Francji.
Skład Lyonu z piątku: Vercoutre - Réveillère, Cris, Lovren, Cissokho - Toulalan, Källström, Briand, Gourcuff (81', Pjanić), Delgado (58', Bastos) - Gomis (69', Pied).
A co u Aulasa?
Prezes Olympique'u Lyon podchodzi spokojnie do dwumeczu i w swojej ostatniej wypowiedzi skupił się raczej na Karimie Benzemie. - Mam z nim świetne relacje, wciąż utrzymujemy kontakt. Jego powrót? Pytajcie o to Karima, ja zawsze będę za tym, by wracali do nas piłkarze, którzy się tutaj wychowywali - powiedział Francuz. - Mou docenia go i na pewno wyciągnie z niego jeszcze więcej, chociaż mam nadzieję, że nie we wtorek. Mourinho? To człowiek z talentem, wyjątkowy, wszędzie, gdzie pójdzie, triumfuje. Rozmawiałem z nim osobiście raz i było naprawdę wyjątkowo.
(Fot. AP) César Delgado (po lewej) w meczu z Nancy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze