Pochettino: Sekret tkwi w spokoju

Co trzeba zrobić, żeby pokonać Real Madryt?
Grać świetnie, wnieść się na najwyższy poziom. To jedna z najlepszych drużyn na świecie, więc trzeba mocno się natrudzić, by sprawić im kłopoty.

Kluczem będzie zatrzymanie ich wyprowadzenia piłki?
Sekret tkwi w spokoju, w posiadaniu piłki, a po jej stracie radzeniu sobie z pierwszą fazą rozegrania. Ci z naszych piłkarzy, którzy nie będą uczestniczyć w danej akcji ofensywnej, będą musieli być bardzo uważni.

Wie pan, że jeśli wygracie, to zostawicie Real z nikłymi szansami na wygranie Ligi?
Zostało jeszcze tyle do końca, że mylimy się, jeśli myślimy, że trzy punkty z Cornelli będą decydujące. Dla mnie Liga wciąż jest w grze, ponieważ Barça ma przewagę, która może zostać zredukowana. Jednak dla nas najważniejsze jest zwycięstwo, które pozwoli nam utrzymać premiowane miejsce.

Nastrój na Cornelli pomoże Espanyolowi?
Real jest przyzwyczajony do wielkiej atmosfery spotkania, jego skład jest przepełniony mistrzami świata i innymi świetnymi piłkarzami.

Zabolało pana zachowanie Mourinho w czasie pierwszego meczu?
Żyjemy na świecie spektaklu i musimy akceptować to, że każdy ma swoją strategię. Nie wszystko jest tego warte, ale stosuje się różne rzeczy, by pomóc swojej drużynie.