Benzema: Hat-trick? Myślę tylko o pracy
Wywiad z bohaterem meczu z Auxerre
Przypominasz sobie, abyś kiedykolwiek wcześniej zdobył perfekcyjnego hat-tricka - bramki głową, lewą nogą i prawą nogą?
To trzeci hat-trick w mojej karierze, ale żaden z nich nie był wcześniej perfekcyjny. Możliwe, że udało mi się tego dokonać jeszcze w jakichś mini-meczach, gdy byłem młodszy, ale nigdy jako zawodowy piłkarz.
Która z tych trzech bramek podobała ci się najbardziej?
Myślę, że najładniejsza była ta trzecia. Lob nad Sorinem, bramkarzem Auxerre. Muszę przyznać, że podobała mi się. Chociaż każda z tych trzech bramek była dla mnie źródłem wielkiej radości.
W tym jednym spotkaniu podwoiłeś swoje dotychczasowe statystyki - wcześniej miałeś na koncie trzy bramki. To dobry sposób na odpowiedź na krytykę.
Jestem w wielkim klubie i wszyscy o mnie mówią. Chociaż nie czytam zbyt często prasy, to znajomi przekazują mi, co się o mnie pisze. Jednak nie ma to dla mnie większego znaczenia, ponieważ w gazetach bardzo często pojawiają się głupoty. Wiem, do jakiego klubu przechodziłem. Jestem wciąż młodym piłkarzem i mam to szczęście, że mogę grać w Realu Madryt. Dla mnie liczy się tylko i wyłącznie praca. Nie zamierzam się zatrzymywać.
Ten hat-trick na pewno ci pomoże, prawda?
Oczywiście. Odkąd tylko przeszedłem do Realu Madryt, przechodziłem przez wiele ciężkich chwil, ale dzięki właśnie takiemu meczowi powoli mogę podnosić głowę. Przecież sam wiem, kiedy idzie mi dobrze, a kiedy nie.
Myślisz, że swoim występem przekonałeś wszystkich krytyków?
Teraz skupiam się tylko na meczu z Saragossą. Mam nadzieję, że wyjdę w pierwszym składzie i znów zdobędę jakąś bramkę. Jestem rozważnym człowiekiem i jeden hat-trick na pewno nie namiesza mi w głowie.
Boli cię to, że mówi się o potencjalnych wzmocnieniach na styczeń?
W tak wielkim klubie, jakim jest Real Madryt, w każdym tygodniu może się pojawić nowy piłkarz! Jednak ja się tym nie przejmuję. Gdy regularnie otrzymuję szanse na grę i mogę co tydzień wybiegać na boisko, wracam na swój prawdziwy poziom.
Cała Francja oglądała twój ostatni występ. To pewne przesłanie do selekcjonera Laurenta Blanca?
Nie ma żadnego przesłania. Wiem tylko, że Blanc z uwagą śledzi moje poczynania w Realu Madryt. Ale to jasne, że zdobycie trzech bramek w koszulce Realu Madryt jest czymś ważnym. Także z uwagi na ewentualne powołania do reprezentacji.
O czym pomyślałeś po zdobyciu trzeciej bramki?
Zdałem sobie sprawę, że w końcu mogę powiedzieć, że w tym meczu spełniłem swoją misję. Wykonałem swoją pracę. Byłem szczęśliwy. Zdobycie jednej bramki jest dla każdego piłkarza wielką przyjemnością, a co dopiero zdobycie trzech... W meczu z Auxerre przeżyłem naprawdę wspaniałe chwile.
Nie byłeś zaniepokojony tym, że w meczu z Valencią znów wróciłeś na ławkę?
Nie, ponieważ trener dokładnie nam wyjaśnił, że moja absencja spowodowana jest kwestiami czysto taktycznymi. Chciał wzmocnić środek pola, aby przede wszystkim nie stracić bramki. Na boisku pojawiłem się przy wyniku 0:0, a wygraliśmy 2:0, dlatego mogłem być zadowolony. Trener dobrze wie, co robi. To ode mnie zależy, jak wykorzystam minuty, jakie mi daje.
Gdy Higuaín wróci do zdrowia, zapowiada się między wami ostra rywalizacja...
To nie jest żadna walka pomiędzy Higuaínem a Benzemą. Nic z tych rzeczy. Jesteśmy kolegami z zespołu i pracujemy dla dobra Realu Madryt. Mam nadzieję, że Pipita jak najszybciej upora się z problemami zdrowotnymi i wróci do gry.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze