Advertisement
Menu
/ marca.com

"Żółty" alarm Cristiano

Portugalczyk nie może zobaczyć żółtej kartki

Cristiano nie podlega rotacjom. Nie ma znaczenia, że dotychczas przebywał na boisku najdłużej z całej drużyny ani to, że ostatnio kilka razy rywale ostro potraktowali jego operowaną kostkę. Ronaldo nigdy nie robi sobie przerwy, a najlepiej podsumował to Mourinho, stwierdzając kilka tygodni temu, że "Cristiano jest nietykalny".

Informacja, że Ronaldo zagra dzisiaj w pierwszym składzie, nie wzbudza żadnej ekscytacji. Ale już to, że może zobaczyć w spotkaniu z Auxerre żółtą kartkę, tak. To byłaby katastrofa dla Realu Madryt, ponieważ Portugalczyk nie mógłby zagrać w pierwszym meczu 1/8 finału rozgrywek. Gwiazda Realu obejrzała swój drugi żółty kartonik w tegorocznej edycji Champions League w Amsterdamie, ale, w przeciwieństwie do Xabiego i Ramosa, Cristiano nie wymuszał czerwonej kartki, żeby wyczyścić się przed fazą pucharową. Na dzisiaj sytuacja jest więc prosta - Portugalczyk jest na skraju zawieszenia. Musi pilnować się przez cały mecz z Auxerre, a następnie w całym dwumeczu 1/8 finału. Konta kartkowe wszystkich piłkarzy zostaną wyczyszczone dopiero przed ćwierćfinałami. Do czasu zakończenia rewanżu 1/8 finału piłkarz Realu nie może obejrzeć żółtej kartki.

Dzisiaj Cristiano nie może pokazywać swoich humorów ani protestować czy wchodzić w dyskusje z rywalami i sędzią. Nie powinno to być trudne, ponieważ jedyne, o co gra dzisiaj Real, to rekord punktowy i premia za zwycięstwo. Awans z pierwszego miejsca Real zapewnił sobie już w Amsterdamie. Dzisiaj Cristiano musi po prostu jedynie grać dobrze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!