Real prosi Higuaína o operację
Jednak piłkarz woli odłożyć zabieg
Real Madryt chce, żeby Gonzalo Higuaín poddał się operacji jak najszybciej, ale... sam piłkarz nie chce współpracować. Wczoraj zdiagnozowano, że piłkarz cierpi na przepuklinę dysku w odcinku lędźwiowym między kręgami L5 i S1. Sztab medyczny klubu zalecił niezwłoczną interwencję chirurgiczną.
Jednak napastnik Królewskich chce odłożyć zabieg na... koniec sezonu! Argentyńczyk jest przekonany, że sama rehabilitacja pozwoli mu uporać się z problemem w szybciej niż 2 miesiące i nie zmusi go do operacji. Pipita, któremu rad udziela ojciec, argumentuje, że pomoże mu terapia ozonowa i operacja w ogóle nie będzie potrzebna.
W związku ze sprzecznymi stanowiskami Higuaín zgłosił potrzebę uzyskania drugiej opinii, która miałaby zdecydować o kolejnych krokach. Dlatego napastnik Królewskich chce udać się z ojcem do swojej ojczyzny i spotkać się z lekarzem, któremu bezgranicznie ufa. Klub stwierdził, że oczywiście jest to możliwe, ale poprosił Higuaína, żeby najpierw skonsultował się ze specjalistami w Europie.
Jednym z głównych motywów, przez które napastnik Królewskich nie chce poddać się operacji, jest obawa, że Benzema wygryzie go ze składu i zostanie podstawowym napastnikiem Mourinho.
Wczoraj miało miejsce spotkanie w szpitalu Sanitasu. Napastnik przyjechał na nie z Valdebebas w towarzystwie Carlosa Dieza - szefa sztabu medycznego Królewskich, Juana Carlosa Hernándeza - zaprzyjaźnionego z Díezem lekarza, Pedro Chuecą - fizjoterapeutą drużyny, doktorem Cańizalem - neurochirurgiem Sanitasu, ojcem Jorge i José Mourinho. Już w ośrodku treningowym widać było, że nawet powolny spacer sprawia Argentyńczykowi wielki ból.
- Po pięciu lub sześciu tygodniach obserwacji, podczas których nie odnotowano poprawy stanu zdrowia zawodnika, wszyscy zgadzają się, że konieczna jest interwencja chirurgiczna - stwierdził Carlos Díez. Chociaż wszyscy przyznają, że operacja byłaby najlepszym wyjściem, to Díez stwierdził, że wcale nie musi być to ostateczne rozwiązanie. - Teraz musimy ocenić, kto jest najlepszym specjalistą w tej dziedzinie, który przedstawi nam drugą opinię. Jeśli wszyscy będą zgodni, przystąpimy do operacji.
Po operacji Higuaín może pauzować nawet 3 miesiące. Ostatecznie żadna ze stron nie chce pochopnych i wymuszonych decyzji, ale klub skłania się ku operacji. Sam piłkarz na razie jest daleko od podjęcia takiej decyzji. Bliżej mu do terapii ozonowej i operacji latem. - Na razie chcemy polecieć do Argentyny i zobaczyć się z fachowcami, do których mamy wielkie zaufanie. Zobaczymy czy interwencja chirurgiczna naprawdę jest potrzebna - stwierdził wczoraj po spotkaniu ze sztabem medycznym ojciec Pipity. - Jak tylko dostaniemy wyniki, na spokojnie podejmiemy decyzję. Od kiedy syn czuł ból? Od meczu Realu z Milanem w Madrycie. Nie mógł już dłużej grać, ponieważ ból się nasilał.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze