Advertisement
Menu
/ marca.com, as.com

Mourinho: To porażka, nie upokorzenie

Trener po meczu

- To porażka, nie upokorzenie - takimi słowami José Mourinho skwitował postawę swojej drużyny w Gran Derbi. - Oni grali na najwyższym poziomie, my byliśmy fatalni - po czym przegraną określił jako "w pełni zasłużoną".

- W zeszłym tygodniu mieliśmy punkt przewagi, teraz jesteśmy dwa punkty za nimi. Zawsze powtarzałem, że Barça to gotowy produkt, a przed nami wciąż jest długa droga. Ale dzisiejszy mecz nie odzwierciedla różnicy między drużynami - powiedział, próbując dać wytłumaczenie dla niewiarygodnej porażki Królewskich.

Szkoleniowiec powiedział także kilka słów na temat tego, co działo się na ławce trenerskiej: - Jesteś na ławce i przegrywasz. Nie panujesz nad spotkaniem i czujesz, że nie wygrasz. Próbowałem coś zrobić w przerwie, ale po bramce na 3-0 było już po meczu. Jedyne co można było z robić, to strać się, by zespół nie stracił równowagi i przyjął porażkę z godnością. To beznadziejne uczucie, ponieważ nie można zmienić, bo nic nie możesz zmienić.

- Mam nadzieję, że nie wpłynie to na psychikę piłkarzy. Po meczu powiedziałem chłopakom, że sezon jeszcze się nie skończył. Musimy mieć charakter. Kiedy wygrywasz trofea, płaczesz z radości, ale kiedy dostajesz pięć bramek, musisz przygotować sie do kolejnego meczu. Chciałbym, żeby następny mecz był jutro, by nie musieć na niego tyle czekać. - tłumaczył.

- Dwa pierwsze gole były absurdalne. Za łatwo je straciliśmy. Przy wyniku dwa do zera w spotkaniu z drużyną taką, jak Barcelona, masz dwa wyjścia. Albo zostaniesz przy 2-0, albo otworzysz się i zaatakujesz - powiedział Mourinho.

- Mój zespół podszedł do meczu w fantastycznej formie, jednak zagrał bardzo źle. Musieliśmy dotrwać do końca z godnością. Na długo przed końcem wiedzieliśmy, że nie mamy szans na zwycięstwo. To beznadziejne uczucie.

Portugalski szkoleniowiec przypomniał, że dzisiejsza porażka, mimo iż nie przekreśla jeszcze całego sezonu: - Jestem rozczarowany, gdyż wymagałem znacznie więcej od tego meczu i piłkarzy, zarówno indywidualnie, jak i drużynowo. Ale to już za nami, musimy iść dalej, ponieważ jesteśmy dwa punkty do tyłu. Zeszły sezon z Interem rozpoczęliśmy z porażką i później wróciliśmy, wygrywając finał Ligi Mistrzów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!