"Srebrna rocznica" Mourinho
Pierwsza taka seria od 22 lat
José Mourinho obchodzi w Madrycie swego rodzaju srebrne gody. Otóż wtorkowy mecz z Ajaxem był dwudziestym piątym pod wodzą Portugalczyka (dwanaście w lidze hiszpańskiej, pięć w Lidze Mistrzów, dwa w Pucharze Króla, jeden o Trofeo Santiago Bernabéu i pięć towarzyskich). Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że po żadnym z nich Królewscy nie schodzili z boiska pokonani.
Ponadto Los Blancos prowadzą w tabeli Primera División i awansowali do kolejnej rundy, zarówno w Lidze Mistrzów (z pierwszego miejsca w grupie), jak i w Pucharze Króla. To niesamowita passa. Żeby przypomnieć sobie podobny wyczyn Realu Madryt, trzeba sięgnąć pamięcią aż 22 lata wstecz. W sezonie 1988/89 z Leo Beenhakkerem na ławce Królewscy również przez długi czas byli niepokonani. Ostatecznie sezon zakończyli z zaledwie trzema porażkami, zdobywając mistrzostwo i Puchar Hiszpanii.
Natomiast w sezonie 1991/92 madrytczycy pierwszą wpadkę zaliczyli 27 listopada – ze szwajcarskim Neuchâtel Xamax w Pucharze UEFA. W rozgrywkach ligowych goryczy porażki po raz pierwszy zaznali wtedy dopiero w 16. kolejce.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze