Marcelo: Będąc w Realu Madryt, nie możesz się nikogo bać

W poniedziałkowym meczu będziesz miał więcej zadań defensywnych?
Przed nami jeszcze trzy dni i trzeba się skupić na treningach. Zobaczymy, co powie nam trener. Sam nie wiem, czy będziemy głównie atakować, czy bronić. Jest jeszcze za wcześnie. W tego typu meczach zawsze można się spodziewać czegoś szczególnego. Trzeba jednak podejść do tego, jak do kolejnego meczu, bowiem w przypadku zwycięstwa wcale nie będziemy mogli być pewni zdobycia mistrzostwa.

Obawiasz się Messiego?
Będąc w Realu Madryt, nie możesz się nikogo bać. Barça również jest wielkim zespołem i musimy mieć na uwadze całą ich drużyną, a nie tylko jednego zawodnika.

Da się go zatrzymać?
To bez wątpienia ciężkie zadanie. Zobaczymy, co się wydarzy. Jednak powtarzam, że nie można się skupiać tylko na jednym zawodniku, ale na całym zespole rywala.

Nowi zawodnicy zdają sobie sprawę z wagi tego spotkania?
Oczywiście, ponieważ we wszystkich krajach na świecie mówi się o tym meczu, wszyscy chcą go obejrzeć. Dobrze wiedzą, czym jest klasyk, ale tak naprawdę to zrozumieją dopiero wtedy, gdy wyjdą w poniedziałek na murawę. To będzie bardzo ważny moment w ich zawodowych karierach.

Arbitrem będzie Iturralde González.
Nie ma sensu jeszcze przed samym meczem rozmawiać o arbitrze. Mam nadzieję, że zanotuje udane zawody. Życzę mu szczęścia.

Przygotowaliście jakąś specjalną celebrację w przypadku zdobycia bramki?
Nie, niczego nie przygotowaliśmy i nigdy wcześniej również tego nie robiliśmy. Gdy któryś z nas zdobywa bramkę, odczuwamy po prostu wielką euforię i nie ma czasu, aby myśleć o jakichś specjalnych celebracjach.

Obie drużyny podchodzą do tego klasyku w wielkiej formie.
Nie ma piłkarza, który nie chciałby zagrać w takim meczu. Wielu ludzi przed telewizorami będzie śledzić to spotkanie. To prawda, że zarówno my, jak i Barcelona przystępujemy do tego meczu w dobrej formie. Dlatego wydaje mi się, że ten klasyk będzie nieco lepszy od tych z poprzednich lat.

Cristiano jeszcze nigdy nie strzelił bramki Barcelonie. Jak go postrzegasz?
Mam nadzieję, że w końcu się przełamie. Przygotowuje się do tego meczu tak samo, jak do każdego innego. To naprawdę szczególne spotkanie, ale na nim się świat nie kończy. Wygrywając na Camp Nou, nie zapewniamy sobie automatycznie mistrzostwa. Trzeba podejść do tego meczu na spokojnie.

Jak wygląda sytuacja Higuaína i Khediry?
Dzisiaj pracowali indywidualnie. Mam nadzieję, że będą gotowi na poniedziałek.

Jak oceniasz "aferę kartkową" w meczu z Ajaksem?
To jest sprawa Realu Madryt i klub robi w tej kwestii to, co powinien. Krytyka? Każdy ma prawo się wypowiedzieć na ten temat i każde zdanie trzeba uszanować.

Kto jest lepszy - Cristiano Ronaldo czy Messi?
Wszyscy wiemy, że Messi jest wielkim piłkarzem, ale Cristiano również. Znam ich obu i myślę, że obecnie to Cristiano jest lepszy. Ponadto jest moim przyjacielem. (Śmiech).