ĄFeliz cumpleańos, Xabi!

Dokładnie 29 lat temu (25 listopada 1981 rok) w baskijskim mieście Tolosa oddalonym o 25 kilometrów od San Sebastián przyszedł na świat jeden z najlepszych środkowych pomocników na świecie - Xabier Alonso Olano. Swoje pierwsze lata spędził w Barcelonie, ale przygodę z piłką nożną rozpoczął właśnie w San Sebastián, do którego przeprowadził się w wieku sześciu lat. W pierwszym zespole Realu Sociedad zadebiutował w grudniu 1999 roku w wieku 18 lat w pucharowym meczu z CD Logrońés. Młody Alonso nie mógł jednak liczyć na zbyt wiele szans na grę, dlatego trener Javier Clemente postanowił wypożyczyć go do drugoligowego SD Eibar. W styczniu 2001 roku sytuacja Sociedadu była jednak na tyle poważna, że zdecydowano się na zmianę trenera. Klub zatrudnił Johna Toshacka, który od razu postawił na powrót Xabiego Alonso, dając mu jednocześnie opaskę kapitana zespołu.

Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę - Real Sociedad uniknął spadku do drugiej ligi i sezon zakończył na 14. miejscu. Jednak najlepsze miało dopiero nadejść, gdyż sezon 2002/03 klub z San Sebastián zakończył na drugim miejscu tuż za Realem Madryt, a Xabi Alonso wybrany został bohaterem baskijskiego zespołu. Sezon 2003/04 nie był już dla Sociedadu tak bardzo udany, dlatego nikt nie miał wątpliwości, że zbliża się moment odejścia największej gwiazdy zespołu ze stadionu Anoeta. I tak też się stało - po zakończeniu rozgrywek Rafael Benítez sprowadził za 10,5 miliona funtów swojego rodaka do Liverpoolu, z którym Alonso odniósł swoje największe klubowe sukcesy.

W swoim pierwszym sezonie na Anfield baskijski pomocnik od razu wywalczył puchar Ligi Mistrzów, strzelając nawet bramkę w pamiętnym finale z Milanem. Następnie przyszła pora na zdobycie Superpucharu Europy, a sezon 2005/06 piłkarz zakończył z FA Cup i Tarczą Wspólnoty. Rok później Liverpool znów doszedł do finału Ligi Mistrzów, jednak tym razem Alonso nie mógł cieszyć się z końcowego triumfu, bowiem Milanowi udał się rewanż za porażkę sprzed dwóch lat. Od tamtej pory Bask sukcesów z klubem już nie odnosił, ale odbił to sobie z nawiązką w reprezentacji Hiszpanii, z którą wygrał EURO 2008 i Mundial w 2010 roku. Po pięciu latach spędzonych na Wyspach wychowanek Sociedadu uznał jednak, że nadszedł czas na powrót do ojczyzny, dlatego w 2009 roku przeszedł do Realu Madryt za 35 milionów euro.

Obecnie 29-letni Xabi Alonso jest prawdziwym liderem zespołu José Mourinho, który widzi w baskijskim zawodniku gracza wręcz nie do zastąpienia. Obecny sezon jest dla byłego piłkarza Liverpoolu drugim w Realu Madryt, z którym nie miał okazji jeszcze świętować żadnego większego sukcesu. Jak do tej pory, Xabi rozegrał w koszulce Królewskich 59 spotkań, strzelając przy tym cztery bramki. W najbliższy poniedziałek na Camp Nou wybiegnie po raz 60. w barwach Realu Madryt. Życzenie urodzinowe? Chyba nie trzeba go nawet wypowiadać, dlatego nie zapeszajmy i cierpliwie poczekajmy do poniedziałkowego starcia.

ĄFeliz cumpleańos, Xabi!