Zidane: Czuję się niczym nowy transfer
Wywiad z doradcą prezesa ds. pierwszej drużyny
Jest pan zadowolony ze swojej nowej funkcji w klubie?
Tak. Jestem szczęśliwy, że mogę się jeszcze bardziej zbliżyć do drużyny i do całego klubu. Funkcja, jaką obecnie przejmuję, będzie się krystalizować wraz z biegiem czasu. Cieszę się, że mogę wziąć w tym udział. Chociaż formalnie tak nie jest, to czuję się niczym nowy transfer. Postaram się jak najbardziej współpracować z drużyną, będąc łącznikiem między prezesem a sekcją sportową.
Mógłby pan nam zdradzić, na czym konkretnie będzie polegać ta funkcja?
Przede wszystkim będę bliżej zespołu. Będę podróżował z kadrą podczas meczów Ligi Mistrzów. Zaczniemy właśnie od tego, ale krok po kroku będziemy się decydować na kolejne zmiany. Praktycznie codziennie będę w Valdebebas na treningach zespołu. Pod względem osobistym bardzo dobrze to na mnie wpłynie, ponieważ oglądanie tych wszystkich treningów na żywo pozwala ci zbierać doświadczenie na przyszłość. Podoba mi się to.
O czym pan rozmawiał z Mourinho?
To Mourinho chciał, abym był bliżej zespołu. I w końcu nadszedł ten dzień. Później rozmawialiśmy na temat tego, w czym mogę pomagać drużynie. Ogólnie rozmawialiśmy o Realu Madryt, o znaczeniu tego klubu. Szczerze mówiąc, Mourinho wręcz idealnie się tutaj wpasował i nie potrzebuje zbytniej pomocy.
Brakowało panu bliższego kontaktu z boiskiem?
Tak. Od zakończenia mojej kariery minęły już cztery lata. Wydaje mi się, że to odpowiedni moment, aby powrócić do świata futbolu.
Dołącza pan do drużyny, która radzi sobie naprawdę dobrze.
Oglądając w akcji naszych piłkarzy, odczuwamy jeszcze większą dumę z tego, że należymy do tego klubu i bronimy tych barw. Zobaczymy, co się wydarzy. Trzeba w dalszym ciągu podążać tą drogą. To bardzo młoda drużyna, dlatego może grać jeszcze lepiej.
Co pan sądzi o José Mourinho?
Bardzo dużo się mówi na jego temat. Myślę, że to wszystko, co widzimy w wykonaniu naszej drużyny na boisku, to w dużej mierze zasługa właśnie jego. Trzeba to kontynuować. Najważniejsze jest to, abyśmy zdobyli jakieś trofea. I jestem przekonany, że Mourinho tego dokona. Ma przed sobą cztery lata, aby wzbogacić gablotę Realu Madryt o kolejne puchary. Cały czas będę u jego boku.
Powraca Liga Mistrzów, z którą Real Madryt zawsze wiąże duże nadzieje. Uda się pan wraz z drużyną do Amsterdamu?
Oczywiście. Awans już mamy zapewniony, ale Real Madryt zawsze wychodzi na boisko po to, aby wygrać. To jest właśnie największa zaleta tego zespołu - niezależnie od tego, z kim i gdzie gra, zawsze chce wygrać. Udowodnili to na początku tego sezonu. Nie ma takiego meczu, który nie byłby ważny dla Realu Madryt. Wychodząc na boisko, chcemy po prostu zdobyć jak najwięcej bramek.
Jest pan podekscytowany tą podróżą?
Już z nimi podróżowałem, ale teraz odbędzie się to w pełni oficjalny sposób. Teraz wszyscy będą wiedzieć, że znów należę do Realu Madryt. Rozpoczyna się nowy etap w moim życiu i jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Ponadto drużyna odnosi bardzo dobre wyniki.
Miał już pan okazję porozmawiać z zawodnikami?
Tak, rozmawialiśmy i wszystko im wyjaśniłem. Oni szanują to, czego dokonałem podczas mojej kariery, a ja szanuję to, czego oni dokonują obecnie. To młodzi i utalentowani zawodnicy. Myślę, że dzięki mojemu doświadczeniu będę potrafił im czasami pomóc.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze