Mourinho: Równie dobrze ja mogłem sędziować ten mecz
Pomeczowa konferencja z trenerem <i>Blancos</i>
- Gra mojej drużyny nie była dla mnie niespodzianką. Już przed meczem wiedziałem, kto rozegra dobre, a kto słabe spotkanie. Pracuję z tymi piłkarzami na co dzień. Kto ciężko pracuje na treningach, ten ma szansę rozegrać lepsze spotkanie. Kto nie przykłada się do treningów, ten nie ma szans na dobry występ. Dlaczego zmieniłem Canalesa? Ponieważ jego gra w ogóle mi się nie podobała. Musiałem go ściągnąć z boiska już po przerwie. Jestem gotowy, aby na jutrzejszym treningu porozmawiać w cztery oczy z tymi, którzy rozegrali dzisiaj bardzo słabe zawody.
- Szanujemy umiejętności naszego rywala. Jestem zadowolony z tego meczu, ponieważ awansowaliśmy. Zapewne kibice Realu Murcia również są zadowoleni z postawy swego zespołu. Natomiast kibice Realu Madryt są zadowoleni, ponieważ mogliśmy dzisiaj zapomnieć o kompromitacjach z Realem Unión i Alcorcónem, prezentując dobrą piłkę i ciesząc się grą. Teraz czekamy na losowanie, aby zobaczyć, na kogo trafimy. Postawiłem dzisiaj na zawodników, którzy dostają nieco mniej minut, aby dać odpocząć piłkarzom pierwszego składu, a także aby postawić się pewnym insynuacjom, które się ostatnio pojawiały.
- Postawa arbitra? Cóż, równie dobrze to ja mogłem sędziować to spotkanie, a muszę zaznaczyć, że jestem słabym arbitrem. Wystarczy spojrzeć na liczbę kartek w tym meczu. Taki jest jego styl. Przyglądam się statystykom kartkowym arbitrów, ponieważ bardzo dużo o nich mówią. Paradas Romero ma na swoim koncie mniej niż 50 meczów w La Liga, a jednocześnie 250 żółtych i czternaście czy piętnaście czerwonych kartek. Nie mam jednak prawa oceniać, czy to dobry czy słaby sędzia. Możliwe, że tak naprawdę jest fantastyczny, ale niech w tej kwestii wypowiadają się jego szefowie.
- Po otrzymaniu czerwonej kartki wiedziałem, że nie mogę przebywać na ławce, dlatego musiałem znaleźć sobie inne miejsce. Nie było z tym żadnego problemu. Rozmawiałem z piłkarzami w przerwie i w drugiej połowie podczas zmian. Mogę zostać zawieszony na mecz Sportingiem? Cóż, to nie ja gram, tylko moi zawodnicy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze