Robinho wygwizdany na Bernabéu
Gorące "przywitanie" byłego zawodnika Realu Madryt
Wtorkowego spotkania Ligi Mistrzów z Realem Madryt nie będzie dobrze wspominał Robinho. Nie dość, że jego Milan przegrał z fantastycznie dysponowanymi Królewskimi, a on sam rozpoczął mecz na ławce, to na dodatek 26-letni piłkarz został głośno wygwizdany przez kibiców zgromadzonych na Santiago Bernabéu.
Madrycka publiczność nie wybaczyła Robinho za jego kontrowersyjny transfer do Manchesteru City oraz deklaracje, jakie składał w tamtym czasie Brazylijczyk. Napastnik Milanu już podczas rozgrzewki został wygwizdany przez fanów Realu Madryt siedzących obok ławki rezerwowych. Gdy w 71. minucie wszedł na murawę w miejsce Ronaldinho, całe Bernabéu przeszył dźwięk przeraźliwych gwizdów skierowanych w stronę piłkarza. Później każdy jego kontakt z piłką oznaczał kolejną porcję gwizdów, ultrasi zaś zaintonowali kilka obraźliwych przyśpiewek, z których najłagodniejsza brzmiała "Robinho, muerete" (hiszp. Robinho, umieraj). - Zawsze miałem świetne relacje z kibicami Realu i czuję, że łączy mnie z nimi wyjątkowa więź - mówił przed meczem reprezentant Brazylii. Rzeczywistość zweryfikowała te deklaracje.
Swoją porcję gwizdów otrzymali również byli piłkarze Barcelony, Ronaldinho oraz Zlatan Ibrahimović. Owację zebrał natomiast legendarny zawodnik Realu Madryt, Clarence Seedorf, a jego pierwsze kontakty z piłką podczas meczu nagradzane były brawami.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze