Casillas, Carvalho, León i Canales po meczu
"Gramy coraz lepiej"
Iker Casillas
- To był pierwszy mecz nowego turnieju i najważniejsze było to, aby jak najlepiej zacząć, co się nam udało. Postawiliśmy solidne fundamenty pod dom, jaki zamierzamy zbudować. Stworzyliśmy sobie multum okazji. Drużyna wykonała świetną pracę. Jesteśmy zjednoczeni i dobrze trenujemy. Wczoraj tworzyliśmy dużo lepszy zespół niż w poprzednich meczach. Myślę, że jesteśmy na odpowiedniej drodze. Z każdym kolejnym dniem radzimy sobie coraz lepiej. W trzech ostatnich spotkaniach najlepszym zawodnikiem rywala był bramkarz. A to mówi chyba samo za siebie.
- Jesteśmy bardzo solidni w obronie, a w ataku stwarzamy sobie wiele sytuacji. Muszę przyznać, że podoba mi się fakt, iż podczas meczów muszę się nudzić na bramce. Jeśli będziemy to kontynuować, na pewno zdobędziemy jakiś tytuł. Teraz wracamy do ligi, gdzie chcemy zdobyć kolejne trzy punkty. Jednak Anoeta nie jest łatwym terenem. Cristiano? Zawsze chce strzelać bramki, a gdy to mu nie wychodzi, jest wściekły. Jednak my zawsze będziemy go wspierać. Cieszę się, że Bernabéu było zadowolone. Drużyna odpowiedziała na prośby kibiców.
Ricardo Carvalho
- Każdy napastnik potrzebuje bramek. To jest pewna zależność - jeśli na przykład tracimy bramkę, to najsmutniejsi są obrońcy. Napastnicy są natomiast zawiedzeni, gdy ich nie strzelają. Jednak drużyna polega na Cristiano. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że da nam jeszcze wiele powodów do radości.
Pedro León
- Wygraliśmy i rozegraliśmy najlepszy mecz w tym sezonie. Krok po kroku drużyna prezentuje się coraz lepiej. Trzeba zachować spokój i skupiać się tylko na tym najbliższym spotkaniu. Di María rozegrał wielkie spotkanie, ale najważniejsze jest to, aby zawodnik, który wychodzi na boisko, po prostu wykonywał na nim swoje zadania. Cristiano jest najlepszy na świecie. Dajmy mu czas i trochę spokoju. Przed nami ciężki pojedynek z Sociedadem. Bramki przychodzą passami i miejmy nadzieję, że ta najbliższa nadejdzie właśnie w sobotę.
Sergio Canales
- Jestem bardzo zadowolony. Nie chciałem się z nikim wymieniać koszulką i wziąłem ją ze sobą jako pamiątkę po pierwszym meczu w Lidze Mistrzów. To zwycięstwo doda nam dużo pewności siebie. Sezon jest bardzo długi, a to dopiero początek. W każdym kolejnym spotkaniu będziemy grać coraz lepiej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze