Gdzie zagra Rooney?

Serwis goal.com zastanawia się nad możliwymi opcjami transferowymi dla angielskiego napastnika Wayne'a Rooneya. Reprezentantowi Czerwonych Diabłów kontrakt wygasa za osiemnaście miesięcy i nie rozpoczęto jeszcze negocjacji w sprawie jego przedłużenia.

W ostatnim czasie angielskie gazety często poruszały temat możliwego opuszczenia Old Trafford przez Rooneya, który ma dość wścibskich wyspiarskich mediów, polujących na pikantne historie z jego życia, jak bliższe znajomości ze starszą prostytutką, kontakty seksualne z jej koleżanką po fachu podczas ciąży żony Wayne'a czy publikowanie zdjęć piłkarza z drinkiem i papierosem w dłoni.

Do transferu może przyczynić się także rodzina Glazerów, właścicieli Manchesteru United. Sprzedaż napastnika byłaby solidnym zastrzykiem finansowym dla zadłużonego klubu.

Za faworyta w możliwym wyścigu po Rooneya uznaje się Real Madryt. Z następujących powodów:

- Real potrzebuje środkowego napastnika, o czym głośno mówił Mourinho. Pieniądze na transfer niechybnie znajda się w Madrycie, a klub ani chwili nie zawaha się ze złożeniem oferty.

- Mourinho jest wielkim fanem zawodnika, uwielbia dobrze wykształconych taktycznie, uniwersalnych, wszechstronnych napastników. Portugalczyk już wkrótce może rozpocząć swe medialne triki w celu sprowadzenia piłkarza do Madrytu.

- Obecność Cristiano Ronaldo. Anglik bardzo chętnie odnowiłby współpracę z Manchesteru, która rozbijała każdego przeciwnika. Sam Ronaldo zachęcał już Wayne'a mówiąc: "Wayne, dołącz do mnie".

Oprócz Realu Madryt potencjalnymi nowymi klubami Rooneya, gdyby zdecydował się nie przedłużać kontraktu z Manchesterem United, mogą być Inter, Barcelona lub AC Milan. To jednak Real będzie zdecydowanym faworytem ewentualnego wyścigu po reprezentanta Anglii, biorąc pod uwagę zdecydowaną przewagę finansową nad rywalami, oraz obecność trenera Mourinho i Cristiano Ronaldo.

Jeżeli więc Wayne Rooney nie przedłuży w ciągu najbliższych dziesięciu miesięcy kontraktu z Red Devils, możemy przygotować na kolejną wakacyjną medialną operę w hiszpańskiej i włoskiej prasie.