Mourinho: Zagraliśmy poprawnie przeciwko Bayernowi
Konferencja prasowa z udziałem trenera Realu Madryt
– Jestem zadowolony z graczy, których mam do dyspozycji. Nie mogę doczekać się efektów pracy zespołu. Jestem zadowolony z mojej drużyny. Oczywiście nie jesteśmy jeszcze zespołem pod względem taktycznym, ale mentalność piłkarzy jest bardzo dobra – powiedział José Mourinho.
– Bayern był na fali, po wygraniu Superpucharu Niemiec. Grając spotkanie w okresie przygotowawczym trzeba wygrać lub chociaż nawiązać równorzędną walkę. Zagraliśmy z zespołem, który przygotowywał się dłużej od nas, dlatego mieliśmy problemy. Oglądałem to spotkanie dwa razy i muszę powiedzieć, że mieliśmy siedem okazji na zdobycie bramki. Zagraliśmy z Bayernem bardzo dobrze, okazując przy tym wspaniałą mentalność. Debiut Carvalho? Biorąc pod uwagę fakt, że może sporo nauczyć się od kolegów z reprezentacji Hiszpanii i to, że wciąż nie jest w rytmie treningowym, to zaprezentował się bardzo dobrze.
– Kontuzja Garaya może być dużo groźniejsza niż przypuszczaliśmy, ale na pewno tak nie będzie w przypadku Pepego. Jeśli nie wykuruje się do startu ligi, to zagra w drugiej kolejce. Mamy wspaniałą obronę i z pewnością nie jesteśmy w dramatycznej sytuacji. Jest przecież Carvalho i Arbeloa. Kontuzja Kaki? Jesteśmy zobowiązani do gry bez niego i zespół musi się do tego przystosować – zapewnił Portugalczyk.
– Sprawa Özila? Żaden trener nie powie nie, jeśli chodzi o wzmocnienia. Ta kwestia jednak leży w rękach klubu. Jeśli chodzi o rynek transferowy to drzwi są otwarte, zarówno jeśli chodzi o transfery do klubu, jak i z klubu. To coś jak drzwi na dzikim zachodzie, które można z łatwością otworzyć lub zamknąć.
– Postawa Casillasa? Jest tutaj, aby interweniować i dlatego jest najlepszym bramkarzem na świecie.
– Skład na mecz ze Standardem Liege? Casillas; Arbeloa, Albiol, Ramos, Drenthe; Gago, Lass, Van der Vaart, Granero; Higuaín i Benzema – wyjawił trener Królewskich, który najwidoczniej nie skreślił Roystona Drenthe.
Mimo że Barcelona jest największym rywalem Królewskich w lidze, Portugalczyk nie pofatygował się obejrzeć Superpucharu Hiszpanii. Jak twierdzi, woli skoncentrować się na najbliższym przeciwniku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze