Raúl: Najłatwiej byłoby zostać w Madrycie

Jesteś w Niemczech już od trzech i pół tygodnia. Jak z Twoją znajomością niemieckiego?
Znam już kilka słów: hallo, guten Tag, tschüs. Nauczyłem się także kilku poleceń związanych z futbolem: rechts, Linie, Ball. Mam już za sobą pierwszą lekcję niemieckiego i teraz dwa razy w tygodniu muszę wkuwać.

Jak minęły Twoje pierwsze dni w Schalke?
Bardzo przyjemnie. Wprowadziliśmy się do nowego domu w Düsseldorfie, dlatego także moja rodzina czuje się dobrze. Dzieci znalazły już szkołę. Wszyscy mamy wielką ochotę na spróbowanie nowego życia.

Twoi najstarsi synowie: Hugo (7) i Jorge (10) będą trenowali w szkółce Schalke?
Z Düsseldorfu do Gelserkirchen jest kawałek drogi, także możliwe, że zapiszemy ich tutaj na miejscu. Kochają piłkę, ale także tenis. Hokej na lodzie stoi tutaj na dobrym poziomie. Może spróbujemy właśnie tego.

Królewskich z Madrytu zamieniłeś na Królewsko-niebieskich z Schalke. Dlaczego?
Ten klub ma dużą renomę, często walczy o tytuły. Ale przede wszystkim przekonał mnie Felix Magath. Przyciągnęła mnie również możliwość gry na wysokim poziomie. Bundesliga jest jedną z najważniejszych lig na świecie. Jestem szczęśliwy, będąc tutaj.

Obawiałeś się, że w Realu usiądziesz na ławce?
Najłatwiej byłoby tam pozostać. Miałem poparcie José Mourinho. Spędziłem tam 16 lat. Takie jest życie piłkarskie. Chciałem czegoś nowego, a jak nie teraz, to kiedy? Moje serce jest z Realem i życzę temu klubowi jak najlepiej. Teraz jednak jestem tutaj i postaram się zrobić wszystko, aby uczynić ten wspaniały klub jeszcze większym.

Jak dogadujesz się z nowymi kolegami?
Wspaniale! Dołączyłem do nowego zespołu, a ze wszystkim fantastycznie się rozumiem.

Chcesz zdobyć z Schalke mistrzostwo Niemiec?
Tak, z pewnością. Łącząc duży wysiłek i współpracę można to osiągnąć. Myślę, że panuje tutaj dobre nastawienie przed sezonem. Z naszym trenerem czeka nas wiele dobrego. Osiągnął sukces z Bayernem, uczynił mistrza z Wolfsburga. Teraz chce zdobyć, po 50 latach, mistrzostwo z Schalke. Także tego pragnę. Myślę, że dobrze wybrałem, przed końcem mojej kariery. Myślę, że wszyscy tutaj powinniśmy marzyć o tytule.

Jednak, aby to osiągnąć, będziecie musieli zmierzyć się z Bayernem.
Są wielkim faworytem. Ale jest również kilka zespołów i my jesteśmy jednym z nich. Możemy rywalizować z Bayernem o tytuł i będziemy próbowali tego od pierwszej kolejki ligowej.

Schalke jest najlepszą opcją, jaka mogła Ci się przytrafić?
Oczywiście, że tak. Wszystko, co zdołałem powiedzieć, wciąż jest ważnym aspektem. Mówiłem, że są tutaj najlepsi fani w Niemczech. Muszę powiedzieć, że najlepsi, jakich nigdy nie widziałem w Europie. To było fantastyczne, aby móc to odczuć już kilka dni przed rozpoczęciem sezonu. Byłem pod wrażeniem. Bardzo szybko poczułem ich miłość. To było wyjątkowe. Mam nadzieję, że szybko będę mógł im się odwdzięczyć, strzelając wiele bramek.

Jeszcze dwa trafienia w Lidze Mistrzów i zostaniesz najlepszym strzelcem w historii.
To był również jeden z powodów: chcę grać w Lidze Mistrzów. To było dodatkową motywacją. Gdybym musiał wybierać, zdecydowałbym się jednak na mistrzostwo Niemiec.

Czy to prawda, że na krótko przed rozwiązaniem Twojej umowy z Realem zgłosił się do Ciebie również FC Liverpool?
Było kilka zapytań ze strony angielskich klubów. Kiedy dałem już słowo Schalke, nie mogłem zmienić swojej decyzji. Żaden klub nie chciał mnie tak bardzo jak ten.

Trener Magath wyjawił, że może będziesz nowym kapitanem.
Może właśnie dlatego muszę lepiej opanować język niemiecki. Muszę być teraz w formie, to moje jedyne pragnienie.

Zespół potrzebuje wzmocnień?
To już będzie wiedział Felix Magath. Przybyłem do silnego zespołu. Jeśli dostaniemy dobrych graczy, będziemy szczęśliwi.

W Hiszpanii starcia Realu Madryt nad Barceloną to wyjątkowe mecze. Dla Schalke największym rywalem jest Borussia Dortmund. Co możesz powiedzieć o tym przeciwniku?
Na początku powiedzieli mi, że powinniśmy wygrać wszystkie mecze, ale przede wszystkim musimy pokonać Dortmund. Postaramy się. Jednakże, jeśli nie uda nam się ich pokonać, a zostaniemy mistrzami, wszyscy na pewno będą szczęśliwi.

Co sądzisz o piłkach lekarskich?
Treningi są twarde i różnią się od tych w Hiszpanii. Musisz cierpieć i wylewać z siebie pot. Dopiero wtedy zostaniesz nagrodzony na końcu swojej pracy.