Caliendo: Jedynie Pérez może znowu otworzyć negocjacje
Włoch o sytuacji Maicona
- Wypadało się dzisiaj spotkać z Maiconem, minęły już dwa miesiące od rozpoczęcia Mundialu, wakacje, przygotowania, a my się nie spotkaliśmy. Przedstawiłem mu sytuację, żartowaliśmy, że prezes po wygraniu wszystkiego zrozumiał, że ma w drużynie mistrza. Była pokojowa atmosfera, bez żalów, zawsze staram się rozmawiać. Mój klient nigdy nie był arogancki, on zdobył sobie poważanie u fanów, na ulicy mówią mi nawet, żebym nie ruszał Maicona - powiedział dzisiaj Antonio Caliendo po spotkaniu z Brazylijczykiem.
- Sądzę, że kiedy piłkarz jest wystawiany na rynek, a prezes ustala cenę, to powinien poinformować zainteresowanego o tej decyzji. Również wtedy, kiedy wycofuje go z obrotu z powodu problemu w ocenie relacji wieku do ceny. Mistrz musi być szanowany, wydaje mi się, że powinno się go informować jakie ma się wobec niego intencje.
- On nie powinien się o tym dowiadywać z gazet. Uważam, że tak ostrożny i spokojny prezes, jakim zawsze był Moratti, miał już wcześniej ustalony budżet. Czy Maicon chciał iść do Realu Madryt? On nie musi nic udowadniać, musi być tylko w dobrej formie. Jednak wszyscy wiemy, że jego transfer musiałby działać również na korzyść budżetu Interu, wtedy na pewno znaleźlibyśmy porozumienie.
- Czy ta historia jest już zakończona? Wydaje mi się, że Real Madryt zda sobie sprawę, że za ich propozycję nie da się kupić takiego mistrza jak Maicon, to jest także szkoda dla Mourinho, który chciał Maicona zaraz po przejściu do Madrytu. Jedynym, który może odblokować sytuację, jest Florentino Pérez, który może podjąć próby wykładając większe pieniądze na stół. Problem jest jednak taki, że nie wiadomo czy piłkarz zdecyduje się na zmianę drużyny. Poza tym Moratti chyba powiedział, że on nie jest na sprzedaż? To problem prezesa Morattiego, nie piłkarza. Jeśli Pérez przyjedzie i wyłoży większe pieniądze...
- Zawsze miałem z Realem bezpośrednie relacje. Źle odczuli słowa Morattiego, przede wszystkim Mourinho, mimo wszystko zrozumiał nas, ale jedynym, który coś mógł zrobić jest Pérez, prezes, który chciał tego piłkarza, ale nie wycenił go do odpowiednio do jego poziomu.
- Czy z lepszą propozycją wszystko by się udało? Było wiele propozycji, ale tutaj trzeba spojrzeć na stronę ekonomiczną, problemy były od pierwszego dnia. Z drugiej strony Maicon jest także bardzo przywiązany do koszulki Interu, rozsądni ludzie powinni wziąć to także pod uwagę. Czy będzie spotkanie Maicon - Moratti? Naprawdę mam nadzieję, że tak, oczekuję, że prezes znajdzie pięć minut, by uszanować Maicona. On musi stanąć na wysokości zadania i wyjaśnić mu, jak do tego doszło. Czy Maicon zostaje definitywnie? Nigdy nic nie jest pewne w piłce, finał powinien być taki, ale rynek otwarty jest do 31 sierpnia, wszystko może się zdarzyć, ale to zawsze zależeć będzie od dwóch prezesów - zakończył Włoch.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze