Higuaín: Jestem wdzięczny Raúlowi

Byłeś najlepszym strzelcem Realu Madryt w lidze w zeszłym sezonie, najlepszym strzelcem Argentyny podczas Mundialu, a teraz jesteś najlepszym strzelcem Królewskich w okresie przygotowawczym. Twoja passa się nie kończy.
Jestem zadowolony z tego, jak zacząłem przygotowania. Jest zbyt wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski, a bycie w tej chwili najlepszym strzelcem, to jedynie drobnostka. Moim celem jest taki stan rzeczy, ale w lidze i to na koniec sezonu.

Jakie cele stawiasz sobie w nadchodzącym sezonie?
W zeszłym sezonie strzeliłem 29 bramek we wszystkich rozgrywkach. To był dobry wynik, ale w tym sezonie pobije go. Zobaczymy, czy uda mi się strzelić 30 goli. Moim celem jest pomoc drużynie.

Wygląda na to, że przerwa wakacyjna nie miała wpływu na Twoją formę.
Jestem szczęśliwy, że wracam do pracy w tak wielkim klubie. Mamy nowego trenera, który jest poważny, pracowity i ma niesamowitą osobowość. Jest tutaj, aby nam pomóc, co udowodnił w poprzednich klubach. Życzę sobie, że również tutaj to potwierdzi i zaprowadzi nas na sam szczyt.

Podoba Ci się sposób pracy Mourinho?
Każdy ma swoje metody i do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić. Mam nadzieję, że możemy wprowadzić w życie jego pomysły, ale również nasze, ponieważ wszyscy musimy strzelać do tej samej bramki.

Spotkałeś się z nim?
Rozmawialiśmy, kiedy tylko przyjechałem. To trener, który zawsze jest po stronie piłkarzy. To bardzo ważne dla zespołu.

Co mówił?
Po pierwsze każdy musi dać z siebie wszystko dla dobra zespołu. Jesteśmy zespołem, który może wygrywać trofea. To ważne dla nas, ponieważ nie możemy stracić kolejnego sezonu. Zasługujemy na wygraną i zobaczymy, czy nam się uda.

Po dwóch latach bez tytułów, Madridismo nie może po raz kolejny obejść się bez pucharu.
Wiemy o tym. To wielkie wyzwanie, ale musimy dać kibicom radość, zresztą również nam samym, i poprowadzić Real Madryt do miejsca, na które zasługuje.

Szczególnie liczy się jeden.
Będziemy próbowali wygrać wszystkie tytuły, ale oczywistym jest, że najbardziej ekscytująca jest Liga Mistrzów.

Fakt, że przybył nowy trener oznacza, że Higuaín od nowa będzie musiał walczyć o swoją pozycję?
Oczywistym jest, że wraz z przyjściem nowego trenera musimy walczyć od nowa, ale wiem, że dzięki temu gra jest lepsza.

Co powiesz na temat odejścia Raúla do Schalke?
Szkoda, że go już nie ma. Podjął taką decyzję i trzeba ją uszanować. To jeden z największych Realu Madryt, jak i całego futbolu. Życzę mu szczęścia i osiągnięcia sukcesu. Trzeba go wspierać. Bardzo mi pomógł, za co jestem wdzięczny.

Zauważa się pustkę w szatni?
Był kapitanem przez wiele lat, więc był częścią tej szatni. Jednakże taki jest futbol i trzeba do tego się dostosować.

Odchodząc, Raúl zostawił Ciebie i Benzemę jako jedynych napastników. Mourinho poprosił o nowego. Uważasz, że klub powinien kogoś sprowadzić?
Cristiano może grać w ataku, również Kaká, kiedy wróci po kontuzji, także jest wiele opcji. To trener musi zdecydować, które rozwiązanie będzie najlepsze.

Jak oceniasz swój występ na Mundialu?
Jestem szczęśliwy, ponieważ wypadłem dobrze i udało mi się poprawić pewne rzeczy. Mam nadzieję, że ta nauka pomoże mi w nadchodzącym sezonie.

Co zawdzięczasz tym rozgrywkom?
Mundial sprawił, że jestem bardziej pewny siebie. Niestety nie mogliśmy dojść tam, gdzie byśmy tego chcieli, czyli nie udało nam się wygrać tytułu. Jednakże uważam, że zdobyte doświadczenie bardzo mi pomoże i uważam, że był to dobry turniej na poziomie indywidualnym.

Pięciu Twoich kolegów zdobyło mistrzostwo świata. Czy Hiszpanie wyglądają na zdekoncentrowanych po powrocie do treningów?
Cóż, nie mogło tak być, ponieważ są młodzi i chcą kontynuować wygrywanie tytułów. Mundial daje odwrotny efekt, wzmacnia i dodaje pewności siebie. To naprawdę wspaniałe. Doświadczenie, które zyskali, zaowocuje w naszym zespole.

Rozmawiałeś z nimi po Mundialu?
Wysłałem im wiadomości z gratulacjami, ale nic poza tym. Cieszyłem się ich sukcesem.

Do Madrytu przybył Twój rodak, który dzielił wraz z Tobą szatnię podczas Mundialu. Co Di María może wnieść do tego zespołu?
To zawodnik, który daje wiele drużynie, to ktoś, kogo trochę brakowało w zeszłym sezonie. Posiada wspaniałą szybkość, technikę, przyspieszenie, dobrze podaje. Di María może przysłużyć się temu klubowi. Mając takiego gracza możemy grać bardziej bokiem.

To normalne, że pojawiła się krytyka Realu Madryt z powodu tego transferu?
Każdy ma swoje zdanie i należy je szanować. Wszyscy mają do niego wielkie zaufanie i mam nadzieję, że będzie brylował na boisku, gdyż posiada wszystkie niezbędne cechy.

Barcelona podpisała Villę. To będzie Twój wielki rywal w drodze po Trofeo Pichichi?
Oprócz niego są Lionel, Cristiano... jest wielu świetnych napastników. Walka o króla strzelców będzie ciekawą rywalizacją i miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie po naszej myśli.

Rozmawialiśmy już o Di Maríi, ale co sądzisz o pozostałych wzmocnieniach?
Pedro widziałem już z czasów jego gry w Getafe. To bardzo ciekawy gracz. Khedira to również wielki piłkarz. Graliśmy razem na Mundialu. Był w pierwszym składzie reprezentacji Niemiec i na pewno przyczynił się do wyników drużyny. Co do Canalesa, to gracz z wielką przyszłością.

Co trzeba poprawić w tym sezonie, aby móc wyprzedzić Barcelonę?
W zeszłym sezonie zdobyliśmy ponad 90 punktów, co wydaje się być dobrym wynikiem, jednak nie wystarczającym, aby pokonać Barcelonę, która imponowała przez cały rok. Musimy szanować rywala i wiemy, że jeśli będziemy wykonywać dobrze i w pełnej koncentracji nasze zadania, to czeka nas wielki sezon. Najważniejsze, aby dobrze zgrać się z nowymi piłkarzami, którzy przybyli do zespołu.