De Rossi coraz bliżej
Trudna sytuacja ekonomiczna Romy
Daniele de Rossi już od dłuższego czasu znajduje się w orbicie zainteresowań Realu Madryt, ale dopiero teraz transfer jest najbliższy realizacji. Słaba sytuacja ekonomiczna Romy zmusza rodzinę Sensich, właścicieli klubu, do sprzedaży najważniejszego po Francesco Tottim ogniwa drużyny. Sam piłkarz również po raz pierwszy zaczyna widzieć, że jego przyszłość może nie być związana z ukochanym klubem.
Spółka, która kontroluje Romę, Italpetroli - właścicielami są oczywiście członkowie rodziny Sensich - ma długi wynoszące około 500 milionów euro, a banki które udzielały kredytów zaczynają dopominać się o zwrot pieniędzy. Jedynym wyjściem jest albo sprzedaż klubu, do czego nie chcą doprowadzić spadkobiercy Franco Sensiego, albo sprzedaż największych gwiazd.
Vucinić i De Rossi to dwaj piłkarze, dzięki którym Italpetroli mogłoby zarobić najwięcej. Sytuacja Romy jest tak poważna, że działacze proszą nawet wypożyczonych zawodników o zostanie w swoich tymczasowych klubach, a prezesi tych drużyn nie muszą nic za to płacić. Wszystko po to, by uniknąć płacenia pensji nawet na poziomie miliona euro.
De Rossi jest świadomy poważnej sytuacji klubu. Włoch w rozmowach z właścicielami wyraził się bardzo jasno. - Odejdę tylko, gdy Roma mnie do tego zmusi, jeśli moje odejście uratuje drużynę - powiedział De Rossi. Jednak postawił podobno także jeden warunek odejścia. Jeśli ma być sprzedany, to tylko do jednego klubu - Realu Madryt.
Włoch, który przygotowuje się obecnie do Mundialu, w ostatnich tygodniach odrzucił superofertę z Manchesteru City, który oferował piłkarzowi 10 milionów euro za sezon, a Romie 55 milionów euro. Rzymianie zacierali ręce, ale całą operację zablokował piłkarz. De Rossi jasno powiedział, że stolicę Włoch zmieni tylko na tę Hiszpanii.
Roma chce od Królewskich 30 milionów euro i piłkarza, który wzmocniłby atak, ponieważ z Rzymu odchodzi Luca Toni. We Włoszech marzą o Benzemie, ale Real Madryt raczej nawet nie zacznie na ten temat rozmawiać. Wydaje się, że bliższą powodzenia jest opcja z Van der Vaartem.
Real oczywiście nie zapomina o Javim Martínezie. Reprezentant Hiszpanii również bardzo podoba się działaczom, ale wszyscy czekają aż Mourinho osobiście i ostatecznie zdecyduje o planach transferowych. Jedyne, co jest na razie pewne, to, że ruchy Realu prowadzą do wzmocnienia środka pola.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze