Valdano: Będziemy walczyć do ostatniego spotkania

Jorge Valdano pochwalił strzelców bramek w meczu z Realem Saragossa na La Romareda i docenił zwycięstwo, które podtrzymało szanse zespołu w walce o triumf w lidze. – Będziemy walczyć do ostatniego spotkania – powiedział.

– Okazaliśmy się bardzo silni, mimo że rywal sprawił nam sporo trudności. Strzelili nam bramkę, mimo gry w osłabieniu. Jednakże my walczyliśmy do końca – powiedział dyrektor generalny. – To był dla nas trudniejszy dzień, niż dla Barçy.

Jednym z głównych bohaterów spotkania okazał się być Raúl, strzelec bramki, który debiutował w barwach Realu Madryt właśnie na La Romareda blisko szesnaście lat temu. – Jest skarbem tego klubu, niekwestionowanym wzorem zarówno na, jak i poza boiskiem. Spodziewamy się, że będziemy mogli cieszyć się nim jeszcze przez dłuższy czas. Zrobił wielki wysiłek, grając z bólem, i zszedł z boiska dopiero wtedy, kiedy nie mógł już ustać. Sam będzie musiał podjąć decyzję, dotyczącą jego przyszłości, a klub mu jedynie w tym pomoże. Teraz jednak musimy skoncentrować się na wygraniu mistrzostwa – oznajmił Valdano.

– Pellegrini powiedział już wszystko wczoraj i mogę jedynie poprzeć jego słowa. Kaká jest graczem szlachetnym o wielkich umiejętnościach. Ma jednak ciągłe problemy z pachwiną i przez to nie grał. Pracował jednak ciężko trzy razy dziennie. Potraktowano go nieuczciwie. Nie jest typem osoby, której należy się nieufność. Teraz zamierza pokazać wszystkim jak bardzo co do niego się mylili – skomentował postawę Brazylijczyka, który wczoraj pojawił się na boisku po czterdziestu czterech dniach przerwy, spowodowanej kontuzją.

– To był twarde spotkanie, ale od tego jest sędzia, który karze zawodników za przewinienia. Saragossa grała o przetrwanie. Pierwszą a drugą ligę dzieli przepaść, zarówno sportowa, jak i ekonomiczna. Postawili wszystko na jedną kartę, ale wiedzieliśmy, że tak będzie. Jednakże nasz zespół nigdy nie traci nerwów i zagrał ze spokojem – ocenił postawę rywala, który postawił Realowi Madryt trudne warunki.

– Na pewno to nie jest łatwa sytuacja, ale wierzymy w jego niewinność i musimy poczekać, aby móc wypowiadać się w tym temacie. Ma nasze pełne poparcie i musi skoncentrować się na swojej pracy, która pozostała mu do końca sezonu – zakończył, odnosząc się do trudnej sytuacji Karima Benzemy.