Ramos: Będziemy walczyć do upadłego
Obrońca Królewskich nie zamierza składać broni
Wypowiedź Sergio Ramosa doskonale odzwierciedla uczucia piłkarzy Realu Madryt po porażce z Barceloną. Jako jeden z kapitanów, Ramos zadeklarował podczas konferencji prasowej, że drużyna jest gotowa „walczyć o mistrzostwo do upadłego”. Nie na próżno – strata do Barcelony wynosi tylko trzy punkty. „Teraz musimy podjąć wzmożone wysiłki. Do zdobycia zostało dwadzieścia jeden punktów. Różnica jest minimalna i musimy myśleć o siedmiu meczach, jakie nam pozostały”.
Hiszpański defensor jest pewien jednego: terminarz sprzyja Królewskim. „Myślenie o wyjazdowych meczach Barcelony z Villarrealem i Sevillą jest nieuniknione. Tam mogą stracić jakieś punkty, a my możemy to wykorzystać”, wyznał. Ramos wspomniał też, że podobna sytuacja już miała miejsce: „Za czasów Capello staliśmy na straconej pozycji, ale ostatecznie udało nam się zwyciężyć”.
Absencja Garaya spowodowana skumulowaniem się żółtych kartek może wymusić na Pellegrinim wystawienie Ramosa na środku obrony. „O pozycji zadecyduje trener. Najważniejsze jest, by grać. Dla mnie noszenie tej koszulki jest powodem do dumy”, wyjaśnił. Andaluzyjczyk stwierdził też, że drużyna „będzie z Pellegrinim do końca. Zawsze to mówiliśmy. Zawsze miał nasze wsparcie, jesteśmy gotowi stanąć po jego stronie”.
Hiszpan złożył też następujące oświadczenie: „W imieniu Realu Madryt składam najszczersze kondolencje rodzinie Juana Manuela Gozalo [zmarły wczoraj hiszpański dziennikarz sportowy – przyp. red.], wielkiego człowieka mediów sportowych”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze