Osiem finałów do końca rozgrywek
Liga na <i>el Clásico</i> się nie kończy
Tylko jeden zespół może rywalizować z Realem Madryt o tytuł mistrzowski - Barcelona. Przewaga madryckiego zespołu nad trzecią w tabeli Valencią wynosi bowiem aż dwadzieścia jeden punktów. Już w najbliższą sobotę dojdzie do starcia dwóch największych rywali, na Santiago Bernabéu przyjadą podopieczni Pepa Guardioli. Mimo to, nie można zapominać o tym, że po el Clásico do rozegrania zostanie jeszcze siedem meczów. Oprócz Barçy do stolicy Hiszpanii zawitają jeszcze takie drużyny jak Valencia, Osasuna i Athletic Bilbao. Królewskich przyjmować będą natomiast Almería, Saragossa, Mallorca i w ostatniej kolejce Málaga.
Data (kolejka) | Mecze Realu Madryt | Mecze Barcelony |
14-15 kwietnia (32. kolejka) | Almería - Real Madryt | Barcelona - Deportivo |
17-18 kwietnia (33. kolejka) | Real Madryt - Valencia | Espanyol - Barcelona |
24-25 kwietnia (34. kolejka) | Saragossa - Real Madryt | Barcelona - Xerez |
1-2 maja (35. kolejka) | Real Madryt - Osasuna | Villarreal - Barcelona |
5-6 maja (36. kolejka) | Mallorca - Real Madryt | Barcelona - Tenerife |
8-9 maja (37. kolejka) | Real Madryt - Athletic Bilbao | Sevilla - Barcelona |
15-16 maja (38. kolejka) | Málaga - Real Madryt | Barcelona - Valladolid |
Jeśli zaś chodzi o Blaugranę, to jej piłkarze będą musieli zmierzyć się jeszcze z takimi ekipami jak Deportivo, Espanyol, Sevilla, Villarreal, Xerez, Valladolid i Tenerife. Nie można oczekiwać, że zarówno Real, jak i Barcelona bez większego wysiłku rozprawią się ze swoimi rywalami, na tym etapie rozgrywek każda drużyna walczy o trzy punkty, jednym potrzebne są one do wywalczenia sobie miejsca gwarantującego start w europejskich pucharach, a drugim po to, by uniknąć degradacji.
Osiem meczów do końca
Do końca pozostało osiem kolejek, ale Real Madryt nie walczy tylko o tytuł ligowy, próbuje również ustanowić kolejne rekordy. Obecnie los Blancos mają na koncie siedemdziesiąt siedem punktów, jeszcze nikt w historii po trzydziestu kolejkach Primera División nie zgromadził tylu oczek. Skuteczność zespołu prowadzonego przez Manuela Pellegriniego również jest imponująca - osiemdziesiąt trzy gole strzelone, przy siedemdziesięciu pięciu Barcelony.
Średnio Królewscy strzelają więc 2,76 gola na mecz. Jak tak dalej pójdzie, to pobiją rekord z sezonu 1989/1990, należący również do Realu, wtedy to madrycki klub rozgrywki ukończył ze stu siedmioma trafieniami. Jeśli więc Cristiano i reszta załogi chcą pobić ten rekord, to muszą zdobyć w ostatnich ośmiu meczach aż dwadzieścia pięć bramek.
To jednak nie wszystko. Istnieje również możliwość wygrania największej liczby meczów z rzędu w historii. W sezonie 1960/1961 ekipa Real Madryt prowadzona przez Miguela Muńoza wygrała piętnaście spotkań z rzędu, zespół Manuela Pellegriniego jak dotąd dwanaście. Świetna passa cały czas trwa, w drugiej rundzie nasi pupile nie zawiedli ani razu, odnieśli komplet zwycięstw, pokonując po drodze Deportivo, Espanyol, Xerez, Villarreal, Tenerife, Sevillę, Valladolid, Sporting Gijón, Getafe, Atlético i Racing. Tylko trzy razy w historii los Blancos ukończyli sezon bez porażki na Santiago Bernabéu. Aby jednak marzyć o powtórzeniu tego wyczynu, trzeba wygrać w sobotę z Barceloną.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze