Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Magiczne siedemnaście minut na Bernabéu!

Real Madryt 3:2 Atlético Madryt

Mecze derbowe zawsze rządziły się swoimi prawami, dlatego żaden kibic Realu Madryt, mimo ogromnej przewagi punktowej Królewskich nad Atlético, nie mógł być pewny zwycięstwa. Manuel Pellegrini znów nie mógł desygnować do gry kontuzjowanych Lassa, Kaki i Karima Benzemy. Po czwartkowym spotkaniu z Getafe okazało się, że urazu nabawił się również Ezequiel Garay, dlatego od pierwszej minuty w dzisiejszym starciu na boku obrony zobaczyliśmy Marcelo.

Początek spotkania należał do gospodarzy. Kilka prób z dystansu nie zaskoczyło jednak dobrze spisującego się bramkarza los Rojiblancos. W jedenastej minucie z szybką kontrą wyszło Atlético - Agüero zagrał na lewo do Reyesa, ten ładnym zwodem ograł jednego z naszych defensorów i technicznie przymierzył w długi róg bramki Casillasa. 0:1. Mimo że rywale prowadzili, to podopiecznym Manuela Pellegriniego nie spieszno było do odrabiania strat.

Pierwszą dobrą okazję po indywidualnej akcji miał Cristiano, jednak piłka po jego uderzeniu nieznacznie minęła bramkę rywali. Im bliżej było do końca pierwszej części spotkania, tym Królewscy śmielej atakowali - w trzydziestej szóstej minucie strzałem z powietrza zaskoczyć De Geę próbował Marcelo. Sześćdziesiąt sekund później najlepszą chyba sytuację zmarnował Gonzalo Higuaín. Argentyńczyk będąc w polu karnym ładnym zwodem położył młodziutkiego golkipera Atlético, jednak jego strzał do pustej bramki w ostatniej chwili zablokował Tiago. Na minutę przed końcem swoją okazję miał również Ronaldo, ale w dogodnej sytuacji nie trafił nawet w światło bramki.

Drugą połowę wyśmienicie zaczęli gracze los Blancos. W czterdziestej ósmej minucie rzut rożny bił Esteban Granero, Hiszpan dośrodkował w pole karne, Albiol zgrał piłkę głową do Xabiego Alonso, a ten z kilku metrów wpakował ją do siatki. 1:1! Goście wydawali się zagubieni, a Królewscy cały czas atakowali i siedem minut po pierwszym golu zdobyli drugiego - wyborne pięćdziesięciometrowe zagranie od Xabiego otrzymał Arbeloa, ładnym zwodem zwiódł jednego z obrońców i wpakował futbolówkę tuż obok bezradnego De Gei.

Minuty upływały, ale Real ciągle atakował. W sześćdziesiątej minucie rzut wolny egzekwował Rafael van der Vaart, dorzucił wprost na głowę Higuaína, który głową próbował skierować futbolówkę do siatki. Niestety, trafił tylko w poprzeczkę. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze - zaraz po tym zdarzeniu błąd całego bloku defensywnego Atlético z zimną krwią wykorzystał właśnie el Pipa, który ze stoickim spokojem trafił do siatki. 3:1!

To nie koniec emocji na Bernabéu. Kilka minut po golu dla Królewskich, bramkę zdobyli rywale. Piłkę ręką w szesnastce trącił Xabi, a sędzia wskazał na „wapno”. Pewnym egzekutorem okazał się Diego Forlán. Po tym zdarzeniu tempo meczu ustało. W osiemdziesiątej czwartej minucie żółty kartonik za powolne rozegranie rzutu wolnego otrzymał Sergio Ramos i tym samym nie zagra w następnym meczu z Racingiem Santander. Kilka sekund później za faul na Salvio kartkę tego samego koloru otrzymał Xabi i jego też nie zobaczymy w następnej kolejce na El Sardinero. Do końca meczu już nic ciekawego się nie wydarzyło i arbiter zakończył pojedynek.

Real Madryt zwycięża w derbach Madrytu. Zwycięża po ciężkim meczu i inkasuje kolejne trzy punkty. Świetne siedemnaście minut w drugiej połowie, w ciągu których Królewscy strzelili aż trzy gole. Nie obyło się też bez błędów, jest co poprawiać, ale najważniejsza jest wygrana. Los Blancos rządzą w stolicy i ciągle są liderami Primera División.

Real Madryt 3:2 Atletico Madryt
Bramki:
0:1 Reyes 10' - UploadMirrors / YouTube
1:1 Xabi Alonso 49' - YouTube
2:1 Arbeloa 55' - YouTube
3:1 Higuaín 62' - YouTube
3:2 Forlan (karny) 68' - YouTube


Kartki: Arbeloa, Ramos, Alonso (Real Madryt) - Parea (Atletico Madryt)

Real Madryt: Casillas; Arbeloa, Sergio Ramos, Albiol, Marcelo; Xabi Alonso, Gago, Granero (Guti, 82’), Van der Vaart (Raúl, 75’); Cristiano Ronaldo, Higuaín (Diarra, 89’)

Ławka rezerwowych: Dudek; Metzelder, Marcos Alonso; Diarra, Mosquera, Guti; Raúl

Atlético Madryt: De Gea; Ujfaluši, Valera (Perea, 41'), Álvaro Domínguez, Antonio López; Paulo Assunçao, Tiago, Reyes (Jurado, 46’), Simão (Salvio, 79’); Agüero, Forlán

Ławka rezerwowych: Asenjo; Perea, Juanito; Salvio, Camacho, Jurado, Pérez; Ibra

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!