Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Oceny zawodników po meczu z Lyonem

Jak grali nasi?

Występ zawodników Realu Madryt w spotkaniu z Lyonem oceniają redaktorzy Rafhack i Kiełbol. Skala 1-10.

Iker Casillas
Rafhack: Przed sezonem Iker Casillas był zachwycony, że w końcu Real Madryt ma drużynę, która będzie walczyć o wszystkie tytuły. Nie miał żadnego wkładu w odpadnięciu Królewskich z Pucharu Króla, w porażce z Lyonem również nie wiele miał do powiedzenia. Goście oddali kilka strzałów, ale w większości były to uderzenia niecelne. Może gdyby Lisandro czy Govou trafiali w światło bramki, wynik byłby jeszcze bardziej niekorzystny. Przy strzale Pjanicia nie miał szans. Piętnaście odbiorów. 6

Kiełbol: Iker zagrał prawidłowo, musiał kilka razy interweniować i czynił to skutecznie. Przy golu był bez szans. Może się cieszyć, że gracze Lyonu mieli w środę totalnie zwichrowane celowniki… 7

ŚREDNIA: 6,5


Álvaro Arbeloa
Był najlepszy w styczniu, jednak potem z meczu na mecz było coraz słabiej. Punkt kulminacyjny miał miejsce właśnie w meczu z Lyonem. Chyba najgorszy, do tej pory, występ Arbeloi. W ofensywie bezproduktywny, zbyt łatwo tracił piłkę (sześć razy), w obronie przeciętnie (sześć odbiorów). Nie upilnował Lisandro, w wyniku czego padł gol dla gości. Został zmieniony za Diarrę. W innych okolicznościach mógłby stracić skład, jednak nie ma kto go zastąpić. 3

Słaby występ, także można go winić za utratę gola. Jeszcze kilka meczy wstecz wydawało się, że Hiszpan dochodzi nareszcie do swojej optymalnej formy. Wcale tak się nie stało. Arbeloa niczym się nie wyróżnia. 4

ŚREDNIA: 3,5


Sergio Ramos
Być może powinien zagrać na środku, gdzie ostatnimi czasy spisywał się wyśmienicie. Na prawej stronie całkiem dobrze, brał udział w praktycznie każdym ataku Królewskich, nie zapominając przy tym o obowiązkach w defensywie. Odebrał dziesięć piłek, stracił osiem, w tym kilka strat to niecelne dośrodkowania z prawej strony. Najlepszy w naszej obronie. 6

Jeden z najjaśniejszych punktów w ekipie Realu. Olbrzymia wola walki i nieustanny ciąg na bramkę. To jest człowiek z którego partnerzy powinni brać przykład. Oczywiście nie był to występ idealny, jednak wyższa nota należy się choćby za samo zaangażowanie. 7

ŚREDNIA: 6,5


Raúl Albiol
Lepiej od Garaya, gdyż miał mniej okazji do popełnienia błędu. Odebrał dwanaście piłek, sześć razy stracił. Kilka razy zbyt późno interweniował. 4

Jak zwykle wyłuskał kilka ważnych piłek. Jednak jak dla mnie sprawiał wrażenie niepewnego, przestraszonego. Widać to było w kilku interwencjach. 6

ŚREDNIA: 5


Ezequiel Garay
Argentyńczyk spisywał się w pierwszej połowie nienagannie. Skutecznie zatrzymywał ataki gości. W drugiej połowie było o wiele gorzej. Można go winić za stratę bramki, gdyż nie upilnował Pjanicia. Uciekł mu także Govou, jednak Francuz uderzył bardzo niecelnie. Osiem odbiorów, pięć strat. Zabrakło doświadczenia? Być może. 2

Przez większość meczu grał w miarę przyzwoicie, no ale zawalił przy golu, nie krył do końca Pjanica. Popełnił też drugi poważny błąd przy akcji Govu. Na szczęście bez konsekwencji. Inną sprawą jest to, że im więcej interwencji, tym większe A pracy miał niestety sporo, stąd prawdopodobieństwo, że popełni się błąd. Defensywa nie była monolitem w tym spotkaniu… 5

ŚREDNIA: 3,5


Lassana Diarra
Słabo. Już przy pierwszym kontakcie stracił piłkę. W sumie sześć razy rywale odbierali mu futbolówkę. Odebrał dziesięć razy. Walczył, jednak w decydujących momentach czegoś zabrakło. Goście zbyt łatwo wywalczyli sobie przewagę w środku pola w drugiej połowie.4

Kilka głupich strat, ale też parę ważnych odbiorów. Ogólnie - bezbarwny występ. Francuz wciąż szuka formy. 5

ŚREDNIA: 4,5


Esteban Granero
Miał kilka przebłysków, jak chociażby prostopadłe zagranie do Pipity. Jednakże widać było brak doświadczenia w grze przy tak dużej presji. Dwa odbiory, ale aż osiem strat. Zmieniony za Van der Vaarta w drugiej połowie. 5

Słaby występ. Niewiele było go widać. Wystawienie go od pierwszej minuty traktować chyba trzeba jako nieporozumienie… 4

ŚREDNIA: 4,5


Guti
Grający z opaską kapitana Guti zaprezentował się bardzo dobrze w pierwszej połowie. Zagrał wyśmienite podanie do Cristiano, dzięki czemu Real Madryt objął prowadzenie. Mądrze rozgrywał piłkę. W drugiej połowie było znacznie słabiej, ale cała postawa zespołu była niezadowalająca. Zagrał 94 podania (w tym 13 niecelnych), stracił piłkę w tym przypadku tylko sześć razy. 6

Zaliczył asystę, miał kilka dobrych podań. Ciężko go ocenić. Niby nieźle, ale przecież w drugiej połowie środek pole nie wyglądał zbyt przekonywująco. 6

ŚREDNIA: 6


Kaká

Udane zagrania Brazylijczyka można byłoby policzyć na palcach jednej ręki (ale Alfa). Zaczął całkiem nieźle, miał okazję na strzelenie gola. Ośmieszył Toulalana, zagrywając między nogami najlepszego defensywnego pomocnika Francji. Później było fatalnie. Każdy kontakt z przeciwnikiem kończył się upadkiem Brazylijczyka na murawę. Chyba za dużo ćwiczył podczas kręcenia reklamy Pepsi. Trzynaście strat. Całe szczęście, że nie zagra z Valladolidem. 1

Kiepsko. Niby się starał, niby biegał, jednak głównie tracił. Przegrał chyba wszystkie pojedynki jeden na jeden. Miał też najwięcej strat i niedokładnych podań w zespole. Od niego zawsze wymaga się więcej. Przeciwko Lyonowi zagrał tragicznie. Nie pamiętam bym kiedyś widział tak słabego Brazylijczyka. 3

ŚREDNIA: 2


Cristiano Ronaldo
Walczył jak chyba żaden zawodnik Realu Madryt do samego końca. Wiele razy cofał się pod własne pole karne, aby za chwilę pędzić pod szesnastkę rywala. Przez całe spotkanie zastanawiałem się skąd Portugalczyk ma tyle sił. Mógł rozstrzygnąć losy meczu, jednak nie otrzymał podania od Higuaína. Zdobył bramkę, ośmieszając Llorisa. Dziesięć strat, jeden odbiór. Jako jeden z nielicznych zasłużył na więcej. 7

Mimo wielu strat był to nasz najlepszy zawodnik. Każde jego dojście do piłki przyprawiało obrońców o palpitację serca. Waleczny, zacięty, z największą ochotą do gry ze wszystkich piłkarzy Realu. Zanotował kolejne trafienie w królewskich barwach. Do niego nie można się przyczepić. 8

ŚREDNIA: 7,5


Gonzalo Higuaín

Higuaín mógł być bohaterem, stał się kozłem ofiarnym, którego obwinia się za wynik meczu. Argentyńczyk potwierdził, że nie potrafi strzelać bramek w Lidze Mistrzów. Miał okazję sam na sam, trafił w słupek. Mógł podać do Cristiano, strzelił nieskutecznie. Oprócz tego słabo, piłka tym razem nie znajdowała go w polu karnym. Dziesięć strat. Wielka szkoda, Sępita. 2

Absolutnie nie można tylko jego winić za porażkę. Ech, ten słupek, Pipita zrobił wszystko jak należy, zabrakło szczęścia – zdarza się. Argentyńczyk miał kilka sytuacji, urywał się obrońcom, wychodził na pozycję. Przegrał chyba ten mecz w sferze psychicznej. Nie udźwignął presji. 4

ŚREDNIA: 3


Rafael Van der Vaart
Udało się odmienić losy spotkania z Sevillą, jednak z Lyonem ta sztuka się nie udała. Wszedł na pół godziny i zbyt wiele, oprócz walki i chęci, nie pokazał. Być może zbyt wiele od niego oczekiwano. Zdążył za to pięć razy stracić piłkę. 5

Niewiele wniosło jego wejście. Nie można odmówić mu zaangażowania, agresji, zdecydowania, jednak miał zbyt wiele strat i niedokładnych zagrań. 6

ŚREDNIA: 5,5


Raúl i Mahamadou Diarra – grali za krótko, aby ich ocenić.


ŚREDNIA ZESPOŁU: 4,8


Trener Manuel Pellegrini
Wystawił najlepszy możliwy skład. Zespół prowadził do przerwy 1:0. Już potem nic nie mógł praktycznie zdziałać, mając tak mało manewru do zmian. Real Madryt odpadł po raz szósty z rzędu w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Trochę niesłusznie doszukuje się winy wyłącznie w Pellegrinim. Ale taka jest zasada, że trener odpowiada za postawę drużyny. Kapitan opuszcza ostatni tonący okręt... 4

Nie wiem co takiego powiedział piłkarzom szatni. Wiem jednak, że czegoś takiego mówić się nie powinno. Zespół w drugiej odsłonie był nie do poznania. Niby atakowaliśmy, niby coś się działo, jednak była to jakaś karykatura gry. Nie wiem po co uparł się, żeby wystawić Granero, nie wiem po co trzymał na boisku Kake przez tyle minut. Higuaina też powinien zmienić (tylko za kogo?) Igła spalił się psychicznie. Najważniejszy mecz sezonu a tu taka kupa…1/8 finału przerosła Pellegriniego całkowicie… 2

ŚREDNIA: 3


Sędzia Nicola Rizzoli
Poprawne zawody włoskiego arbitra. Nie miał zbyt wiele okazji do pomyłki. Nie dał się przekonać do upadku Higuaína w polu karnym i wydaje się, że słusznie. Żółte kartki w pełni zasłużone. 7

Zbyt wiele przewinień mu uciekło, głównie piłkarzy Lyonu. Momentami było zbyt ostro na boisku… 4

ŚREDNIA: 5,5


Oceny dziennika Marca (skala 0-3):
Casillas - 1
Arbeloa - 1
Ramos - 1
Albiol - 3
Garay - 2
Guti - 2
Granero - 1
Lass - 1
Kaká - 1
Ronaldo - 3
Higuaín - 1
Vaart - 1
Raúl - bez oceny
Diarra - bez oceny
Pellegrini - 1
Sędzia - 1

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!