Valdano: W Realu nie ma miejsca na rezygnację...

Pellegrini był zagrożony po słynnym 4:0 z Alcorcónem?
Pellegrini nigdy nie był zagrożony zwolnieniem.

Czas pokazał, że miał pan rację stawiając na Chilijczyka?
Pojawiły się zdrowe symptomy. Drużyna zawsze ma inicjatywę w meczach i nie ma różnicy czy gramy jako gospodarze czy goście. Co więcej, ośmiu nowych piłkarzy, którzy przyszli do klubu, świetnie się wprowadziło i żaden nie zawiódł oczekiwań, które wygenerował. To bardzo duże osiągnięcie.

A Casillas nie musi już być bohaterem w każdym meczu.
Wciąż mamy najlepszego bramkarza na świecie i to daje nam spokój w tyłach. Po kontuzji Pepego obawialiśmy się o to, ale drużyna rozwiązała to kolektywnie.

Od drużyny wymagało się świetnej gry, ale nadchodziła ona bardzo wolno.
Tutaj można zacytować słowa hymnu, w tym klubie "zdenerwowanie i oddanie u każdej osoby" jest pewne. Ważne, że ten projekt swoją codzienną pracą pokonał hierarchię pojedynczych nazwisk. Tutaj gramy wysuniętą obroną, co zmusza nas do wysokiego posiadania piłki, czyli zachowania, którego nie mieliśmy przez kilka ostatnich sezonów, w których drużyna grała z kontry. Teraz gra przybrała bardziej naturalną formę i to pozwala nam kontrolować spotkania. Pellegrini zawsze wierzy w swoje metody i dlatego czas pokazał, że miał rację.

Ale pan jednak przeprowadził atak na Pellegriniego za brak danej szansy któremukolwiek piłkarzowi Castilli w meczu na Riazor.
Cantera zawsze była szczególnie czułym punktem dla madridismo i nie zapominamy o tym. Teraz wśród kibiców panuje satysfakcja, ponieważ w pierwszym składzie gra pięciu wychowanków. Pellegrini użył w czasie swoich treningów w Valdebebas 115 wychowanków, licząc ich pojedyncze wizyty. To pokazuje, że szkoleniowiec spogląda na canterę.

Jednak w A Coruńi nie dał szansy żadnemu młodzieńcowi i pan pierwszy wypowiedział się na ten temat. A z piątki, o której pan wspominał, trzech ma swoje lata - Casillas, Raúl, Guti - a Granero i Arbeloa wrócili do klubu po wyłożeniu ośmiu milionów euro.
Tamten mecz był spotkaniem wysokiego ryzyka i szkoleniowiec świetnie wykorzystał zasoby, którymi dysponował. Pellegrini, Mosquera i ja - wszyscy byliśmy tak samo rozczarowani, że canterano nie zagrał w końcowych minutach, ale w moich słowach nie było żadnej ukrytej nagany, chociaż tak to zinterpretowano. Pellegrini i ja mamy płynną relację i nie musimy przesyłać sobie wiadomości poprzez media. Spotykamy się bardzo często...

Chilijczyk wypełni swój kontrakt w 2011 roku?
Każdy projekt potrzebuje kontynuacji. Wszyscy pchamy wózek w tym samym kierunku...

Wiele osób odpuszczenie zgrupowań przed meczami u siebie interpretuje jako ugięcie się trenera przed zawodnikami.
To był sposób motywacji piłkarzy ustalony poprzez wcześniejsze postawienie wyzwania. Fakt, że trener jest szanowany, widać po zachowaniu drużyny. Nie słyszałem słów żadnego piłkarza, wypowiedzianych prywatnie czy publicznie, który poddałby w wątpliwość autorytet i wiedzę Manuela Pellegriniego.

Benzema do tego momentu nie był świetnym napastnikiem z wielką przyszłością. W czasie trzech tygodni bez Higuaína dobrze zagrał tylko na Riazor. Martwi to pana?
Nie. To piłkarz z wielkimi możliwościami fizycznymi i technicznymi. Ma świetny ciąg na bramkę, ale wciąż poprawia swoją adaptację względem gry. On wie, jak uderzyć, podać, stworzyć bramkową akcję. Po raz pierwszy w życiu opuścił kraj, swoje otoczenie, przybył z ligi, która różni się od naszej... To wszystko ma wpływ. To, co na razie pokazał, w pełni mnie zadowala.

Ten Kaká jest wart 68 milionów euro?
Przez pięć miesięcy nie czuł się wygodnie w sensie fizycznym. A po dniu, w którym zagrał najlepiej, na Camp Nou, musiał pauzować dwa miesiące. Ale już doszedł do siebie i w ostatnich dwóch meczach dał nam wiele okazji i z piłką, i bez niej. Wierzymy w niego.

Porozmawiajmy o Raúlu. Wypełni kontrakt czy zasugerujecie mu, by odszedł sezon wcześniej?
Ideą klubu jest poszanowanie Raúla tak samo, jak Raúl szanuje Real w każdym aspekcie swojego życia. Na boisku, na ławce, na konferencji prasowej, we wspólnych akcjach... Wszystko, co robi Raúl, sprawia, że czujemy się dumni. Z takim człowiekiem tej wielkości Real trzyma poziom.

Więc, jeśli będzie chciał wypełnić kontrakt do 2011 roku, to uszanujecie jego decyzję.
A jeśli nie, to spróbujemy przekonać go, żeby został. Kiedy widzę Raúla na boisku, to jestem spokojniejszy. Trudno będzie przetrwać z jego absencją. Ocenimy to, kiedy to się wydarzy.

Raúl zostanie trenerem, jak Guardiola, kiedy odejdzie?
Nie będziemy naciskać Raúla w sprawie podejmowania jakiejkolwiek decyzji. Czas wskaże jego drogą. Może być użyteczny w miejscu, które sam wybierze. Im bardziej pewne będzie jego miejsce, tym bardziej będzie użyteczny. Jeśli brakowało mu wiedzy, to kierował się emocjami, ponieważ zawsze był bardzo poważny. Potem z biegiem czasu udało mu się pozyskać inteligencję emocjonalną. To sprawiło, że jest przykładem, który musimy wykorzystywać teraz i w przyszłości.

W liście do dyrektora dziennika As napisał pan, że on zasługuje na otrzymanie nagrody Príncipe de Asturias (coroczne wyróżnienia w różnych dziedzinach życia - m.in. w sporcie, sztuce, literaturze, badaniach czy zasługach międzynarodowych - przyznawane przez Fundację Príncipe de Asturias w Oviedo, w ostatnich latach w kategorii Sport wygrywali: Isinbajewa, Nadal, Schumacher, Fernando Alonso, Tour de France czy Reprezentacja Hiszpanii w Koszykówce Mężczyzn).
Jeśli ta nagroda mówi o zaletach, to nikt nie zasługuje na nią bardziej, niż Raúl. To stowarzyszenie nagradza bardziej pojedynczy wpływ niż kontynuację, ale o Raúlu mówimy w samych superlatywach.

Co pan sądzi o villarato?
Nie uczestniczę w tych podejrzeniach. Jeśli Barça jest przed Realem, to z jakiegoś powodu, ale na pewno nie sędziów. Real nie czuje się ofiarą i nie ma jakiejkolwiek chęci, by o tym wysłuchiwać. To powoduje tylko niezadowolenie, frustrację i powoduje niepowodzenia.

Cristiano zagrał tylko w 55% meczów z powodu kontuzji i sankcji. Czy zaleciliście mu, żeby zmienił swoje zachowanie w niektórych sytuacjach? Na wielu stadionach ludzie skupiają się tylko na nim...
Przyszedł do nas z bardziej liberalnych rozgrywek i tutaj napotkał problemy. Jest wiele pozytywnych spraw związanych z jego osobowością. Talent, intensywność, konkurencyjność. Ale musi także popracować nad niektórymi zachowaniami, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na luksus utraty jego osoby w kluczowych spotkaniach. Ale jako, że jedną z jego zalet jest inteligencja, to możemy odczytać, że to, co zobaczyliśmy, więcej się nie powtórzy. A poza tym, wśród tych gwiżdżących nie ma ani jednego, który nie chciałby być na miejscu Cristiano...

Marcelo do 2015 roku. Teraz czas na Higuaína.
Ma ofertę przedłużenia w swoich rękach. Czekamy na jego odpowiedź. Higuaín wywalczył to sobie na boisku dzięki ciągłej poprawie i jestem pewny, że chce tworzyć historię w Realu i dlatego dojdziemy do porozumienia. Higuaín to piłkarz zwycięzca, który zawsze idzie do przodu.

Cesc, Silva, Ribéry, David Luiz, Kun Agüero...
Nadchodzi czas rozmów o wielu nazwiskach i jesteśmy na to przygotowani. Będziemy trzymać się z boku. Co więcej, w ciągu dwóch miesięcy udało się nam kupić siedmiu piłkarzy, więc nie trzeba przyspieszać na siłę kolejnego okienka. Na pewno nie będziemy przesadzać z naszymi transferami.

Dogonienie Barcelony jest niemożliwe?
W Realu Madryt nie ma miejsca na rezygnację...