Serial pt. Franck Ribéry trwa
„Klub dał mu ultimatum do końca marca”
W Bawarii zrobiło się ostatnio głośno od kontrowersyjnej wypowiedzi jednego z piłkarzy Bayernu, Ivicy Olicia, w której nie chodziło o samego Chorwata, lecz po raz kolejny o Francka Ribéry’ego...
Olić, który został wybrany piłkarzem roku w Chorwacji, miał powiedzieć dla gazety Vecernji następujące słowa: „Nie potrafi znaleźć porozumienia z trenerem. Klub dał mu ultimatum do końca marca. Jeśli jego zachowanie się nie zmieni, to dla Van Gaala będzie skreślony”.
Jednakże chorwacki piłkarz nie przyznaje się do tych słów. Wydał nawet oficjalne oświadczenie: „Te cytaty są fałszywe, nic takiego nie miało miejsca. To wszystko, co rzekomo powiedziałem, to jakaś fikcja”.
„Nie udzielałem wcześniej żadnego wywiadu dla tej gazety. Dziennikarz złapał mnie w korytarzu, prowadzącym do szatni na Allianz Arena. Powiedziałem mu, że Franck Ribéry jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, ale był kontuzjowany przez trzy miesiące i przez ten czas nie mógł grać. Nie mniej, nie więcej”, tłumaczy zawodnik Bayernu.
Od wielu miesięcy pojawiają się kolejne plotki na temat Francuza, który ma ważny kontakt z monachijskim klubem do 2011 roku. Prezes Bayernu, Uli Hoeneß, wyjaśnił, że albo Franck przedłuży umowę albo zostanie sprzedany w lecie za duże pieniądze. „W 2011 roku będzie wolny. Wcześniej oczekujemy za niego od 50 do 60 milionów euro”.
Niemiecki klub pragnie rozpocząć rozmowy z piłkarzem na początku marca. Piłkarz będzie miał wówczas czas do 8 maja na podjęcie decyzji, gdyż następnie czekają go Mistrzostwa Świata w RPA.
Ribéry chciałby wygrać Ligę Mistrzów. Ewentualny sukces w tychże rozgrywkach mógłby ułatwić Bayernowi przedłużenie umowy z Francuzem.
Już jesienią pojawiły się pierwsze oznaki, że relacje między Luisem van Gaalem a Ribérym nie są najlepsze. „Po raz pierwszy mój kontakt z trenerem nie jest pozytywny”, powiedział wówczas piłkarz francuskiej gazecie.
Bayern Monachium wygrał siedem ostatnich meczów w lidze. Teraz po miesiącach przerwy, Francuz w końcu wróci do wyjściowego składu. Van Gaal nie widzi problemu w dostosowaniu się Ribéry’ego do obecnego stylu. „Nie grał od trzech miesięcy, ale powinien bez problemu dostosować się do wysokiego tempa, jakie prezentujemy. Dla Francka nie ma rzeczy niemożliwych”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze