Guti: Zespół znacznie się poprawił
Konferencja prasowa z udziałem pomocnika Realu Madryt
Guti nie wystąpił w barwach Królewskich od czasu meczu z Alcorcónem. Na szczęście wyleczył już dręczące go kontuzje, dzięki czemu mógł zagrać w ostatnim spotkaniu z Mallorcą. - Czuję się dobrze. Poprzednie miesiące były skomplikowane, ponieważ byłem kontuzjowany. Jestem zadowolony, choć oczywistym jest, że nie jestem w takiej dyspozycji, jak koledzy z zespołu. Ciężko pracuję, aby osiągnąć optymalną formę.
33-letni piłkarz dostrzega poprawę gry drużyny. - Zespół znacznie się poprawił. Mieliśmy pewne problemy na początku, ale teraz gramy o wiele lepiej i jesteśmy bardziej agresywni w ataku. Towarzyszy nam progres, którego oczekiwano, odkąd do drużyny dołączyło kilku graczy światowej klasy. To było kwestią czasu i wymagało pracy.
Zawodnik odniósł się do plotek na temat jego ewentualnego odejścia z Santiago Bernabéu. - Nie otrzymałem żadnych ofert opuszczenia Madrytu w zimowym okienku transferowym. Nie zamierzam rozważać takiej opcji, gdyż pragnę zakończyć karierę w Realu Madryt.
A także poruszył sprawę Sergio Canalesa. - Jest jednym z graczy, którzy mają przed sobą wielką przyszłość. Już przed meczem z Sevillą udowadniał, że jest niezwykle opanowany. Trzeba mu poświęcić czas i umożliwić dalszy rozwój.
Blaugrana zagra dzisiaj rewanżowe spotkanie z Sevillą. W pierwszym spotkaniu na Camp Nou Duma Katalonii przegrała 1:2. - Zawsze pragnę, aby Barcelona przegrała, ale nie mogę powiedzieć, że nie są świetną drużyną. Dzisiaj wieczorem są w stanie dokonać remontady, eliminując Sevillę w Copa del Rey. Nie mniej, nie uważam, że ich odpadnięcie z Pucharu Króla nie byłoby wielkim fiaskiem.
W obecnym sezonie sytuacja kapitanów Realu Madryt, Raúla i Gutiego, uległa znacznemu pogorszeniu. Piłkarze odgrywają znacznie mniejszą rolę niż w poprzednich latach. - Uważam, że Raúl nie zmienił się. Myślę, że robi wiele dla drużyny i jest dla nas bardzo ważny. Zawsze był istotną postacią, zarówno na, jak i poza boiskiem. Wiemy, że obecnie wypierają nas młodzi, silni i pełni zapału gracze, ale to spotkało także wielkich piłkarzy, jakimi byli Figo czy Zidane.
Pomocnik Los Blancos skomentował postawę najbliższego przeciwnika Realu Madryt w lidze. - Jestem pod wrażeniem poczynań Athleticu Bilbao w tym sezonie. Radzą sobie całkiem nieźle w La Liga, a przy tym realizują swoje cele w Lidze Europejskiej. Trudno wyjaśnić, dlaczego grają tak dobrze w obydwu rozgrywkach. Być może dlatego, że mają wielkiego trenera oraz włączyli do zespołu kilku graczy ze szkółki, co podniosło poziom ich gry oraz dodało świeżości.
Na koniec poruszył kwestię celów Królewskich w tym sezonie. - Zarówno La Liga, jak i Liga Mistrzów mają dla nas duże znaczenie. Naszym głównym rywalem w lidze jest Barcelona, a w Pucharze Europy jest ich o wiele więcej. W rozgrywkach o mistrzostwo kraju możesz stracić kilka punktów, ponieważ Barcelona, mimo świetnej dyspozycji, także je kiedyś straci. Żaden tytuł nie będzie łatwy do wygrania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze