Marcelo i Arbeloa na bokach obrony przeciwko Mallorce
Pellegrini nie będzie eksperymentować
Arbeloa i Marcelo zagrają na bokach obrony w niedzielnym meczu z Mallorcą. Ze względu na wysoką pozycję rywala w Lidze Manuel Pellegrini nie zamierza eksperymentować i wystawić Hiszpana i Brazylijczyka na ich naturalnych pozycjach.
Nieobecności Sergio Ramosa i Lassa Diarry, którzy muszą odpokutować jeden mecz z powodu nadmiaru żółtych kartek, spowodują w defensywie małe zmiany. Pomaganiem Albiolowi i Garayowi zajmą się Arbeloa i Marcelo. Pierwszy gwarantuje stały, wysoki poziom w destrukcji. Drugi świetnie wykorzystuje swoją szybkość w pojedynkach jeden na jednego i w ostatnich meczach napędzał większość akcji Realu Madryt. Ta para w ostatnich spotkaniach Królewskich naprawdę mogła się podobać.
Decyzja Pellegriniego sprawia, że obaj piłkarze wracają na swoje naturalne pozycje. Uniwersalny Arbeloa jest przede wszystkim prawym obrońcą. Marcelo sam powtarza, że jego naturalna pozycja to lewa obrona. Właśnie dzięki grze w defensywie chce zyskać uznanie Carlosa Dungi, selekcjonera reprezentacji Brazylii. Grając w pomocy, Marcelo ma mniejsze szanse na wyjazd do Republiki Południowej Afryki - druga linia w reprezentacji Canarinhos jest obsadzona dużo silniej niż obrona.
Jak już wspominaliśmy, parę stoperów na pewno stworzą Albiol i Garay. Pellegrini w razie czego ma do wyboru jeszcze inne opcje. Christoph Metzelder może wystąpić na środku i prawym boku obrony, a Royston Drenthe na lewej flance. Mimo wszystko Chilijczyk, jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, na bokach defensywy postawi na Brazylijczyka i Hiszpana.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze