Zagrali dla Pepego! Pogrom na Bernabéu

Real Madryt pewnie pokonał Real Saragossa aż 6:0 i w spokoju może udać się na przerwę świąteczną. Mecz rozpoczął się dla gości w drugiej, a zakończył tak naprawdę w trzydziestej czwartej minucie meczu. Jako pierwszy do siatki trafił Gonzalo Higuaín, otrzymawszy fantastyczne prostopadłe podanie od Marcelo.

To nie była ostatnia asysta Brazylijczyka w tym meczu, w dwudziestej szóstej minucie otworzył on drogę do bramki Rafaelowi van der Vaartowi. Holender trafił osiem minut później ponownie, a wynik w pierwszej części zamknął fantastycznym strzałem, po asyście Ronaldo, Higuaín.

Królewscy grali statycznie, momentami nawet niechlujnie, ale ta bezsensowna niedokładność wynikała tylko i wyłącznie z braku motywacji, utraconej po trzydziestu minutach przebywania na murawie. Goście z Saragossy o swojej obecności przypomnieli na krótką chwilę parę minut po drugiej bramce dla Los Blancos, ale zaraz potem dalej pozwolili w spokoju rozgrywać futbolówkę Królewskim, doskonaląc przy okazji grę bez piłki i obronę dziesięcioma zawodnikami. Najwięcej ochoty do zabawy z Realem Saragossa przejawiał Cristiano Ronaldo, bez pardonu wdając się w pojedynki przeciwko trzem lub czterem piłkarzom Gaya. Cristiano Ronaldo nie chciał odstawać dwójce swoim kompanom, jak najszybciej próbując zdobyć gola z rzutu wolnego. Okazji kilka oczywiście miał, pozycja, z której przyszło Portugalczykowi uderzać z każdym kolejnym rzutem wolnym wydawała się trudniejsza, a mimo to blisko było dwukrotnie. Ostatecznie przed przerwą się nie udało.

Nie udało się przed, udało się po przerwie. CR9 w 51. minucie zatańczył z obrońcami Realu Saragossy w polu karnym, zwiódł przy okazji bramkarza i umieścił piłkę w siatce. Manita. Doskonały prezent ustrzelił sobie także Karim Benzema, podwyższając na 6:0. Temperatura ciała zawodników utrzymywała się na odpowiednim poziomie, lecz temperatura meczu opadła już do zera, ponieważ emocje skończyły się niedługo po pierwszym gwizdku arbitra.

To był pogrom w każdym aspekcie. Podreperowanie statystyk strzeleckich i utrzymanie dwupunktowej straty do lidera. Królewscy mogą w spokoju udać się na przerwę świąteczną, kończąc rok 2009 mocnym akcentem.

Bramki:
1:0, Higuain, 3' - UploadMirrors
2:0, Van der Vaart, 26' - UploadMirrors
3:0, Van der Vaart, 28' - UploadMirrors
4:0, Higuain, 34' - UploadMirrors
5:0, Ronaldo, 50' - UploadMirrors
6:0, Benzema, 71' - UploadMirrors


Real Madryt: Casillas; Sergio Ramos, Garay, Albiol, Arbeloa; Van der Vaart, Diarra, Lass, Marcelo; Cristiano Ronaldo i Higuaín.

Real Saragossa: Vallejo; Diogo, Pavón, Ayala, Paredes; Ponzio, Ander, Aguilar, Pennant; Arizmendi i Lafita.