Juande: Dziwię się, że Raúl nie gra

Juande Ramos, trener Realu Madryt w ubiegłym sezonie, odwiedził studio hiszpańskiego Canal+ i odpowiadał na pytania związane z Realem Madryt - między innymi kontuzję Pepe oraz sytuację Raúla i Gutiego. Poniżej przemyślenia hiszpańskiego trenera wraz z zaznaczonymi myślami przewodnimi wypowiedzi.

Real Madryt ucierpi z powodu braku Pepe.
Dla Realu Pepe to zawodnik kluczowy. Gdy byłem trenerem, w 17 spotkaniach z Pepe w składzie straciliśmy 5 goli. Po spotkaniu z Getafe, gdy Pepe nie mógł grać, traciliśmy średnio 3 bramki na mecz. To bardzo poważne osłabienie. Jeżeli jakiś błąd popełniał kolega z zespołu, Pepe był tuż obok, aby ten błąd naprawić.

To Pellegrini powinien zdecydować, czy szukać transferów, czy nie.
Obecnie Real ma zespół spektakularny i to trener powinien zdecydować, czy potrzebuje teraz transferów. Sergio Ramos może grać na takiej pozycji, na jakiej zechce. Jest świetnie przygotowany.

Ubiegłej zimy Valencia kosztowałby nas 3 miliony euro.
Mogliśmy rok temu kupić Valencię, potrzeba było 3 miliony euro. To byłby dla nas istotny zawodnik, ale wtedy klub nie mógł zapłacić tych pieniędzy. Skończyło się na tym, że kupiliśmy Fauberta.

W Madrycie zrobiłem więcej, niż można było oczekiwać.
Real podpisał ze mną kontrakt na sześć miesięcy. Zrobiłem więcej niż się spodziewano, bo przecież nawet za drugie miejsce w lidze dostałem wypłatę. O tym, że kontrakt nie zostanie przedłużony dowiedziałem się na spotkaniu z Florentino i Jorge Valdano.

W Madrycie jest tylu dobrych piłkarzy, że ktoś musi być rezerwowym.
Real ma wielu nowych piłkarzy i każdy z nich musi się przyjąć w nowym środowisku. Rozgrywają spotkania lepsze i gorsze. Jest tam tylu dobrych piłkarzy, że ktoś musi siedzieć na ławce. W zależności od rywala i sposobu gry, można dobierać podstawowy skład.

Raúl wykorzystuje to, czego nie wykorzysta nikt inny.
Raúl ma świetne statystyki i jest bardzo ważnym zawodnikiem dla Realu. Z czasem zatracił szybkość, więc ja nie wykorzystywałem go na pozycji najbardziej wysuniętego napastnika. Dziwię się, że nie gra. To bardzo inteligentny zawodnik, który wykorzystuje to, czego nie wykorzystają inni.

Guti? Trener pracuje dla zespołu, nie dla zawodnika.
Talent Gutiego jest niepodważalny. Problem polega na tym, że trener powinien podejmować decyzje dobre dla zespołu, nie dla zawodnika. Nie może podejmować decyzji korzystnych dla danego zawodnika, jeżeli miałoby to szkodzić drużynie.