Walka o Hiszpanię II - rozwiązanie konkursu
Znamy zwycięzcę
Pytania w drugiej edycji konkursu organizowanego przez nas wraz z serwisem Konflikty.pl okazały się trudne. Ale… takie właśnie miały być. Mamy nadzieję, że poszukiwanie odpowiedzi było dla was mimo wszystko raczej zabawą niż przykrym obowiązkiem.
Pierwsze zdjęcie przedstawiało bombowiec nurkujący Junkers Ju 87A w barwach niemieckiego Legionu Condor (zwróćcie uwagę na uroczą świnkę Jolanthe na podwoziu – maskotkę jednostki 5.J/88) walczącego w hiszpańskiej wojnie domowej po stronie frankistów. To konkretne zdjęcie wykonano prawdopodobnie w lutym 1938 roku w Calamochy, chociaż numer boczny maszyny zdaje się świadczyć, że w ogóle nigdy w Hiszpanii nie była – trzy Ju 87 Legionu Condor miały numery od 2 do 4; niemniej jednak wszystkie oznaczenia wskazują na Legion. Maszyny te, konstrukcja w pewnym sensie absolutnie rewolucyjna, dały się we znaki armii republikańskiej, a szczyt ich sławy przypadł na kampanie III Rzeszy w Polsce i Francji.
Drugie zdjęcie to oczywiście Dolina Poległych, Valle de los Caidos. Jest to mauzoleum upamiętniające ofiary wojny domowej w Hiszpanii, a zarazem grobowiec Francisca Franco oraz José Antonia Primo de Rivery, przywódcy Falangi i „męczennika” walki z komunizmem. Budowano je od roku 1940 przez dziewiętnaście lat. Sam krzyż – największy na świecie krzyż będący częścią pomnika – ma ponad 150 metrów wysokości. Na marginesie: pełna nazwa mauzoleum brzmi Monumento Nacional de Santa Cruz del Valle de los Caídos, ale z oczywistych względów nikomu nie chce się używać pełnej nazwy.
Wreszcie trzecie zdjęcie, przedstawiające człowieka, którego na pewno wszyscy znacie, choć może niekoniecznie kojarzycie z widzenia. Człowiek ów nazywał się Eric Arthur Blair. Nie znacie? Ale na pewno kojarzycie jego pseudonim literacki: George Orwell. Pojawił się w naszym konkursie, gdyż brał udział w hiszpańskiej wojnie domowej, walcząc w szeregach komunistycznej (ale antystalinowskiej) POUM przeciwko frankistom. Cudem przeżył postrzał w szyję, a wkrótce musiał uciekać wraz z żoną z Hiszpanii, gdyż staliniści w końcu przestali tolerować POUM. Udział w wojnie zaowocował powstaniem książki „Hołd dla Katalonii” – warto przeczytać.
A żeby formalnościom stało się zadość, informujemy, że książkę Antony'ego Beevora „Walka o Hiszpanię” ufundowaną przez wydawnictwo Znak wylosował użytkownik kWIATEKo7. Gratulujemy i życzymy ciekawej lektury.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze