Cristiano: Ile bramek chcę zdobyć w niedzielę? Dziesięć, dwadzieścia...
Konferencja z portugalskim <i>crackiem</i>
Jesteś gotowy, aby na Camp Nou wyjść w pierwszym składzie?
To normalne, że pod względem fizycznym nie jestem gotowy w 100%. Chcę po prostu pomóc drużynie.
Co koledzy z drużyny powiedzieli ci na temat tego ostatniego klasyku na Bernabéu?
Osobiście nie lubię rozmawiać o przeszłości. Nie obchodzi mnie to, co się wydarzyło rok temu. W tamtym meczu nie grałem. Interesuje mnie tylko teraźniejszość. W niedzielę zagramy z Barceloną i mam nadzieję, że wygramy.
Dzisiejsza rozmowa z Pellegrinim była dłuższa niż zawsze.
Różnica polegała jedynie na tym, że dzisiaj trener wszystko przekazał nam już na boisku. Zazwyczaj rozmawiamy jeszcze w szatni. To nie ma związku z tym, że w niedzielę gramy z Barceloną.
Czy fakt, że na Camp Nou stawiacie się w roli liderów, sprawia, że jesteście faworytami?
Dla mnie te wszystkie gadki o byciu faworytem są głupotą. Jeśli masz ambicje, aby zdobyć mistrzostwo, musisz być faworytem w każdym meczu. Szanujemy rywala, ale niczego nie musimy się bać. Barcelona to wielka drużyna, ale dla mnie nie ma faworytów.
Zauważyłeś, że w klubie panuje Ronaldodependencia?
Zespół jest liderem w dwóch najważniejszych rozgrywkach, w jakich bierze udział. Nie uważam, aby miała miejsce jakaś Ronaldodependencia. Drużyna gra dobrze i zdobywa bramki. Jeśli mogę grać i pomagać, to tym lepiej. Ale według mnie nie ma żadnego uzależnienia.
Czy fakt, że kibice będą wobec ciebie wrogo nastawieni, motywuje cię jeszcze bardziej?
To dla mnie całkowicie normalna sytuacja. Po wyeliminowaniu Anglii na Mundialu w 2006 roku byłem wygwizdywany na wszystkich stadionach, a sezon zakończyłem z tytułem najlepszego piłkarza Premier League. Jeśli w niedzielę dostanę szansę, to przede wszystkim będę chciał zagrać dobrze i pomóc drużynie, która jest w stanie wygrać nawet beze mnie.
Masz wielką ochotę, aby rozegrać tego typu mecz?
Zawsze mam wielką ochotę, aby wybiec na boisko. Ale nie dlatego, że naszym rywalem będzie Barcelona. Na przykład z Racingiem równie bardzo chciałem zagrać. Jestem ambitnym piłkarzem. To oczywiste, że w klasyku chcą wziąć udział wszyscy.
Co musi zrobić Real Madryt, aby wygrać?
Zagrać dobrze i zdobyć więcej bramek niż Barcelona.
Czym według ciebie jest dobra gra?
Nie możemy się bać gry z Barceloną. Musimy wyjść na boisko tak, jak zawsze. Barcelona nie będzie się skupiać jedynie na ataku. Też będzie musiała się bronić. Najbardziej chcę tego, abyśmy zagrali dobrze, utrzymywali się długo przy piłce i stwarzali sobie więcej sytuacji niż oni.
Chciałbyś, aby zagrał Messi?
Wielcy piłkarze zawsze są mile widziani na boisku. Nie wiem, czy na niedzielę będzie gotowy, ale kilka dni temu Barcelona zagrała bez Messiego, a także Ibrahimovicia i poradziła sobie bardzo dobrze. Wszyscy tam grają dobrze - to zgrana drużyna. To jasne, że Messi ma ogromne umiejętności, ale są w stanie go zastąpić. Czy z Messim, czy bez niego - będzie ciężko.
Jak podchodzisz do tego meczu, wciąż będąc najlepszym na świecie?
Tym się w ogóle nie przejmuję. Chcę po prostu wygrać.
Jesteś zadowolony z gry Realu Madryt?
Tak. Gdy wygrywamy, to domu wracam bardzo zrelaksowany i spokojnie zasypiam. Najważniejsze są zwycięstwa. Jeśli dochodzi do tego ładna gra - tym lepiej.
Dlaczego wszyscy mówią, że Barcelona gra lepiej?
Ponieważ gra lepiej. Ale patrząc na samą tabelę, można dojść do wniosku, że nam nie idzie wcale tak źle.
Ile bramek chciałbyś zdobyć w niedzielę?
Dziesięć, dwadzieścia... Ale nie wiem, czy to będzie możliwe.
Czy ten mecz można porównać z pojedynkiem Manchester - Liverpool?
Niezależnie od tego, w jakim kraju są rozgrywane, wszystkie klasyki są do siebie podobne. Kibice bardzo się podczas nich ekscytują. To zawsze szczególny moment dla fanów futbolu. To praktycznie to samo - ta pasja jest identyczna.
Jak przygotujesz się do niedzielnego spotkania?
Do meczów zawsze się przygotowuję w ten sam sposób. Rywal w tej kwestii nie ma dla mnie znaczenia. To będzie szczególne spotkanie, gdyż będziemy mieć okazję zwiększyć przewagę w tabeli. Będzie bardzo ciężko, ale do Barcelony jedziemy po to, aby wygrać.
Drużyna przechodziła przez ciężkie momenty, gdy byłeś kontuzjowany.
Aby coś wygrać, musisz przechodzić przez cięższe momenty. W życiu trzeba ciężko pracować, aby coś osiągnąć. I właśnie to teraz robimy. To prawda, że nie prezentujemy wspaniałego futbolu, ale wyniki są dobre. Jesteśmy pierwsi w La Liga i w Lidze Mistrzów. Poprawimy się. Musimy się wykazać pokorą i mieć świadomość, że to, iż jesteśmy pierwsi, nie zwalnia nas z tego, aby cały czas pracować.
Masz z Barceloną rachunki do wyrównania, po tym jak przegrałeś z nimi w finale Ligi Mistrzów?
Jedyne rachunki, jakie mam do wyrównania, dotyczą wody, światła... Barcelona gra naprawdę bardzo dobrze, ale ta porażka w finale jest już tylko przeszłością. Jestem w nowym klubie, który ma mentalność zwycięzców. Osiągniemy nasze cele.
Taki urodzony zwycięzca jak ty nie myśli o przeszłości?
Minęło już dużo czasu. Muszę myśleć o teraźniejszości i przyszłości. Przeszłość służy do tego, aby się uczyć, ale zawsze trzeba patrzeć przed siebie. Damy z siebie wszystko i postaramy się wygrać. Nie mam żadnych rachunków do wyrównania.
Czy zespół się zjednoczył, aby udowodnić, że da się grać lepiej od Barcelony?
To nie jest finał Ligi Mistrzów. To normalny mecz, za który można zgarnąć trzy punkty. To prawda, że naprzeciwko będziemy mieć wielkiego rywala, ale co się stanie, jak wygramy w niedzielę, a przegramy następny mecz? Wtedy wszystko pójdzie na marne. Musimy być po prostu jak najbardziej regularni. Tak, będzie ciężko, gdyż to trudny przeciwnik.
Dobrze się rozumiesz z Benzemą?
Bardzo dobrze. Ale wciąż sam nie wiem, czy zagram w niedzielę. Ze wszystkimi się dobrze rozumiem. Z Raúlem, Benzemą, Higuaínem...
W środę na Bernabéu pojawiły się gwizdy.
Na pewno nie były one spowodowane naszą grą. Wygrywaliśmy. Na pewno się poprawimy.
Kogo byś pozyskał z Barcelony? Xaviego, Iniestę, Messiego...
Nikogo bym nie pozyskał. Chcemy zdobyć trzy punkty.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze