Robben: Wierzyłem, że mogę utrzymać się w pierwszym składzie
Wywiad z byłym piłkarzem Realu Madryt
Strzelenie dwóch bramek w debiucie przeciwko aktualnemu mistrzowi to musiał być dla ciebie najlepszy sposób na rozpoczęcie kariery w Niemczech.
Nie mogłem napisać lepszego scenariusza. Z reguły rzadko strzelam w meczu dwie bramki i byłem bardzo podekscytowany, mogąc pomóc Bayernowi w pierwszej wygranej w sezonie. Dzięki temu zwycięstwu nabierzemy pewności siebie, która w futbolu robi różnicę. Czasami sprawy układają się bardzo szczęśliwie. Jestem tutaj od niedawna, ale już czuję się jak w domu.
Podpisałeś kontrakt z Bayernem na kilka godzin przed debiutem. To wszystko odbyło się w wielkim pośpiechu.
Myślę, że to dobrze, iż zadebiutowałem w Bayernie tak krótko po podpisaniu kontraktu. Pierwszą sesję treningową odbyłem w piątek, a następnego dnia wszedłem na boisku jako zmiennik przeciwko Wolfsburgowi. Nie było czasu, aby martwić się o zrobienie dobrego wrażenia na kibicach. Trener dał mi kilka instrukcji, jednak to była tylko kwestia wejścia na murawę i instynktownej gry.
Czy to możliwe, abyś zapoznał się z nowymi kolegami tak szybko?
Rozegrałem po prostu normalny mecz, mierząc się z obrońcami i grając równo. Czułem się dobrze. Oczywiście po zaledwie trzydziestu minutach gry nie możesz już mówić o fantastycznym zrozumieniu z partnerami, jednak odniosłem wrażenie, że nadaję na tych samych falach, co wielu z nich.
Musisz być podekscytowany faktem, że stworzysz w Bayernie "magiczne skrzydła" wspólnie z Franckiem Ribérym.
Ribéry to piłkarz podobny do mnie. On żyje, aby kreować i stwarzać okazje w ataku. W tym momencie jest zdecydowanie jednym z najlepszych, obok Leo Messiego, Kaki, Cristiano Ronaldo czy Fernando Torresa. Zawsze lepiej jest mieć kogoś o takich umiejętności w swojej drużynie, a nie u rywala. Widzieliśmy już, co on może dać drużynie w meczu z Wolfsburgiem. Przyczynił się do strzelenia przeze mnie dwóch bramek.
Po tych wszystkich niekończących się spekulacjach dotyczących Ribéry'ego w tym lecie, spodziewasz się, że on zostanie w Bayernie na dłuższy czas?
Gdy rozmawiałem z dyrekcją Bayernu, zapewniono mnie, że nie mają zamiaru sprzedawać Francka i to jest dobry znak. Bayern jest ambitny i zdeterminowany, by zatrzymać swoich najlepszych piłkarzy.
Będziesz w stanie wpasować się do drużyny, w której gra już Ribéry? Nie lubisz przypadkiem grać na podobnej pozycji, na lewym skrzydle?
Nie będę domagał się konkretnej pozycji. Nie ważne czy to będzie lewa czy prawa strona albo środek - najważniejsze, aby drużyna funkcjonowała na miarę maksymalnego potencjału. Zawsze mówiło się, że najlepiej grałem na lewym skrzydle, jednak w Realu Madryt radziłem sobie naprawdę dobrze na prawym. Zobaczymy, co się stanie. Nie ma takiej zasady, że lewonożny piłkarz nie może grać na prawej flance.
Chciałeś opuścić Real Madryt?
Powiedzmy, że zostałem nakłoniony do odejścia. To był złożony biznes. W zeszłym sezonie myślałem, że grałem na wysokim poziomie i mimo że nowy prezydent sprowadził Ronaldo, Kakę i Benzemę, to wierzyłem, że byłem na dobrej pozycji, aby utrzymać się w pierwszym składzie. Nigdy nie wątpiłem w swoje możliwości i sądziłem, że - mimo dużej konkurencji na pozycjach - mogę odnieść sukces. Jednakże sygnały z Realu były zawsze mieszane. Jednego dnia chcieli mnie sprzedać, a drugiego dobrze było, gdybym został. Czas mijał i coraz bardziej klarowane było, że Real na mnie nie liczy. Oni chcieli gotówki z mojej sprzedaży, a gdy nie jesteś chciany, pozostaje tylko jedna możliwość. Jestem dumny, potrzebowałem iść dalej.
Czujesz, że osiągnąłeś już swoje maksimum możliwości?
Mam nadzieję, że nie. Mam dopiero 25 lat i wciąż mam wiele meczów do rozegrania. W roku Mistrzostw Świata nie było pożytku ani dla mnie, ani dla Holandii, abym siedział na ławce. Muszę grać i rozważać swoje możliwości. Było zainteresowanie moją osobą w Premier League. Wiem też, że prezes Barcelony mnie ceni, jednak Real zwykle nie sprzedaje Barcelonie piłkarzy, więc byłem pod wrażeniem, gdy przyszła oferta Bayernu. To wielki klub ze wspaniałą historią, który, co najważniejsze, nie chce stać w miejscu. Na pierwszym spotkaniu zostałem ciepło przyjęty i zrobiono wszystko, bym poczuł się jak w domu. To dla mnie wiele znaczy.
Bundesliga nie jest uważana za najsilniejszą w Europie. Nie sądzisz, że zrobiłeś krok w tył, dołączając do Bayernu?
Nie uważam, abym robił krok w tył, przechodząc do Bundesligi. Tam gra się ofensywny futbol, są wspaniałe stadiony i fantastyczna atmosfera. Niemiecka liga jest na równi z innymi. Mam szczęście, że mogę tu grać.
Kogo uważasz za największego rywala Bayernu w Lidze Mistrzów w tym sezonie?
Mój były klub Chelsea może wreszcie daleko zajść. Ancelotti to doświadczony trener i wydaje się, że ma już piłkarzy po swojej stronie. Trzeba również uważać na Inter, gdyż José Mourinho to zwycięzca i wspaniały trener. Nie wierzcie w jego arogancką minę, którą pokazuje mediom, ponieważ jest bardzo blisko swoich piłkarzy. Oni chcą grać dla kogoś z jego charyzmą i nie ma lepszego specjalisty od zdejmowania presji z piłkarzy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze