Transfer Huntelaara do Stuttgartu kwestią godzin

Klaas-Jan Huntelaar spotkał się wczoraj z działaczami VfB Stuttgart, aby rozpocząć pierwsze poważne rozmowy na temat swojego kontraktu. Spotkanie to można uznać za owocne, gdyż obie strony omówiły już nawet konkretne liczby, jeśli chodzi o pensję piłkarza, premie, a także samą długość umowy. Zarówno sam zawodnik, jak i niemiecki klub dali sobie czas do zakończenia tygodnia, ale wszystko powinno się zamknąć przed tym terminem. Agent zawodnika, Arnold Oosterveer, pracuje na razie nad pełnym uregulowaniem pensji swojego klienta, co do której istnieją jeszcze pewne rozbieżności.

A wszystko to za sprawą innego systemu podatkowego, jaki obowiązuje w Niemczech. Huntelaar w Realu Madryt zarabia 3,5 miliona euro rocznie, z czego do kasy państwowej idzie 24%. U naszych zachodnich sąsiadów natomiast odsetek ten wynosi aż 40%, dlatego Stuttgart gotowy jest przystać na obecne zarobki Holendra, proponując mu jednocześnie 6-letni kontrakt, co wyrównałoby wszystkie straty, gdyż zawodnik z Królewskimi związany jest tylko na pięć lat. Transfer Huntelaara do Stuttgartu wkracza zatem w decydującą fazę, a jego całkowite zamknięcie jest już tylko kwestią godzin.

Real Madryt zarobi na transferze holenderskiego snajpera 18 milionów euro oraz kolejne dwa miliony za spełnione cele. Żaden inny klub na rynku nawet nie był gotowy zbliżyć się do takiej sumy, dlatego Królewscy od razu przystali na ofertę Niemców. Huntelaar, który trenuje indywidualnie w Madrycie, dostał od działaczy Stuttgartu zapewnienie, że w swoim nowym zespole będzie gwiazdą mającą niepodważalne miejsce w pierwszym składzie. Informacja ta zmobilizowała Holendra do tego, aby do porozumienia dojść jak najszybciej.