Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Salgado: Chcę zakończyć karierę w Realu Madryt

Konferencja z galisyjskim obrońcą

Jak się czujesz po tych pierwszych dniach treningów?
Naprawdę bardzo dobrze.

O co chodziło z wszystkimi plotkami dotyczącymi ofert z Kataru?
O nic, naprawdę. Do Kataru udałem się w celach czysto promocyjnych. Będąc na wakacjach, Real Madryt niczego mi nie komunikował. Moim zamiarem jest zakończenie tutaj kariery. Rozpoczyna się ostatni rok mojego kontraktu. I jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to go wypełnię.

Dużo się mówi o transferze Ribéry'ego. Zidane powiedział nawet, że według niego jego rodak jest lepszy od Cristiano Ronaldo. Co ty o tym sądzisz?
Ja wolę wypowiadać się na temat tych zawodników, którzy już tutaj są i razem z którymi możemy pracować. Jest szansa na to, że Ribéry będzie piłkarzem Realu Madryt, ale na razie nim nie jest. Myślę, że lepiej będzie porozmawiać na temat Cristiano, który jest już nasz i z pewnością będzie tutaj grał na wysokim poziomie.

Jak go postrzegasz?
Jest szybki jak samolot. (śmiech) Na razie nie mogę nic więcej powiedzieć, gdyż jeszcze wszystkiego o nim nie wiemy. Jednak jestem pewny, że zapewni tej drużynie szybkość, uderzenie oraz ogólny wzrost poziomu. Jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, a właśnie tacy powinni grać w Realu Madryt. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mamy go wśród nas.

Bardzo dużo mówi się o środkach ostrożności. Widzisz jakieś szczególne różnice w porównaniu do poprzednich zgrupowań?
Jedyne, na co zwróciłem uwagę, to na wielki spokój tutaj panujący. To miejsce jest bardzo przyjemne i spokojne. Ludzie taktują nas fenomenalnie, a służby porządkowe naprawdę nie mają dużo do roboty. W poprzednich latach lataliśmy do Azji, a tam wszystko wygląda zupełnie inaczej. Dlatego uważam, że w tym roku nie będzie żadnych problemów.

Co sądzisz o Pellegriniem oraz o trzech sesjach treningowych dziennie?
Z takim czymś spotykam się dopiero po raz drugi w ciągu całej kariery. Uważam, że jest to po to, aby w jasny sposób oddzielić poranne sesje głównie wytrzymałościowe od tych popołudniowych, które bardziej skupiają się na piłce i taktyce. Podczas sezonu będziemy mieć w ciągu tygodnia cztery dni, w których odbywać się będą potrójne sesje. Trener jest bardzo spokojnym człowiekiem, który ma jasne idee i dobrze się zna na hiszpańskim futbolu. W Villarrealu wykonał wielką pracę. Teraz zna już nas wszystkich i wie, na czym polega hiszpański styl.

Nie da się nie myśleć o finale Ligi Mistrzów na Bernabéu?
Obecnie znajdujemy się w takim momencie, w którym więcej trzeba pracować, a mniej mówić. To właśnie teraz piłkarze nabierają benzyny na cały ten sezon. To wszystko jest jeszcze ważniejsze, gdyż mamy nowego trenera. Wszystko jest jeszcze bardzo odległe. Wolę się na razie od tego odciąć. Tak, to motywacja, ale nie działa zbyt dobrze na zespół. Drużyna jest w trakcie konstrukcji i teraz chcemy się skupić na pracy. Nic więcej.

Wśród kibiców odżyły wielkie nadzieje. Spotkałeś się już kiedyś z czymś takim?
Myślę, że klub właśnie tego potrzebował. To szczególny rok. Gdy przychodzili do nas Zidane, Beckham i inni, znajdowaliśmy się w punkcie kulminacyjnym. Teraz transfery nowych piłkarzy wzbudzają wśród kibiców wielkie nadzieje. To było potrzebne. Nasi kibice mieli ostatnio bardzo ciężki okres, dlatego teraz musimy im przywrócić radość, robiąc wszystko, aby drużyna wróciła na swoje miejsce.

Bardzo dużo się mówi o transferach. Nie czujecie się nieco odrzuceni?
Za nic w świecie. Odrzucony czułbym się wtedy, gdyby trener nie chciał ze mną pracować. Z całym szacunkiem do tych, którzy odchodzą, ale to coś normalnego po takim sezonie. Teraz najważniejsza jest praca. Transfery są sprawą klubu, dlatego nie powinni się tym zajmować piłkarze.

Uważasz, że Pellegrini ma wystarczająco silny charakter, aby prowadzić taki klub jak Real Madryt?
To nie ja powinienem osądzać, czy dany trener jest odpowiedni. To sprawy klubu. Ale to chyba jasne, że przez te pięć lat spędzone w Villarrealu udowodnił, że potrafi prowadzić wielką drużynę. Doszedł nawet do półfinału Ligi Mistrzów.

Co możesz dać tej drużynie w tym sezonie?
Ciężką pracę oraz szacunek względem klubu i drużyny. Moim celem jest pomoc w każdej możliwej sytuacji.

Brakuje ci jakiejś hiszpańskiej gwiazdy w zespole?
Nie możemy osądzać tego typu spraw. Ale jasne jest to, że skład potrzebuje hiszpańskich zawodników. W drużynie mamy kilku weteranów, a ponadto są także Iker, Sergio i Albiol. Mówi się również o Xabim Alonso. Myślę jednak, że dyrekcja dobrze wykonuje swoją pracę. Na potencjalne wzmocnienia patrzą z perspektywy potrzeb drużyny, a nie tylko narodowości.

Co sądzisz o Xabim Alonso?
Xabi mógłby nam zapewnić odpowiednie rozegranie, duży spokój w środku pola, czasami odpowiednie przetrzymanie piłki oraz krótkie, jak i te długie podania na ponad 40 metrów. Ma wielkie umiejętności i potrafi bardzo precyzyjnie podawać. To spokojny człowiek, który żyje futbolem. Byłby bardzo ważnym ogniwem dla Realu Madryt. Ale dopóki do nas nie dołączy, nie możemy mówić nic więcej.

Jakie konsekwencje wyciągnęliście z tak zwanej "ery Galácticos"?
Ciężko powiedzieć. Każda era jest inna. Trzeba się uczyć na błędach. W tym oto roku do sezonu podchodzimy z ogromną wręcz presją. Pozyskaliśmy trzech piłkarzy z najwyższej światowej półki. Na pewno zapewnią tej drużynie wysoki poziom. Analizując też samą ofensywę, mamy sześciu zawodników, z których każdy z osobna zdobywa po 20 bramek na sezon. Lubię rozmawiać o wielkich transferach.

Macie czas na to, aby zapoznać się z Irlandią?
Prawda jest taka, że większość czasu spędzamy na treningach. Ale jest nam tutaj naprawdę dobrze. Warunki są fantastyczne. To bardzo spokojne miejsce. Wszyscy bardzo się starają, aby było tu nam jak najlepiej. Pogoda również jest wyśmienita. W Madrycie pracowaliśmy przez cztery dni, ale tam upał był nie do wytrzymania. Tutaj mamy idealne warunki do tego, aby jak najlepiej przygotować się do sezonu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!