Laporta: Na razie Real kupuje tylko nazwiska
Prezes Barcelony krytykuje model działania Królewskich
Joan Laporta na antenie radia Rac1 przeanalizował transfer Cristiano Ronaldo do Madrytu i bronił "skonsolidowanego modelu" Barcelony przed "nagłymi potrzebami" Realu. - Są dwa różne modele: my mamy skonsolidowany model oparty na wysiłku i pracy, a inni mają nagłe potrzeby, które zmuszają ich do ryzyka, by być konkurencyjnymi. Na razie Real kupuje tylko nazwiska i trudno będzie ich wszystkich połączyć. My tworzymy piłkarzy, którzy otrzymają nagrodę FIFA World Player, a inni ich kupują - powiedział prezes Barcelony.
- Nie będziemy się ścigać, jeśli chodzi o wydatki. Każdy robi ze swoimi pieniędzmi, co chce, ale ważne jest, by się w tym nie zatracić. My na pewno nie zatracimy się w czasie globalnego kryzysu.
- Niepokój jest w innym modelu działania klubu, my będziemy działać spokojnie. Zawsze jesteśmy pod presją, ale dyrekcja klubu ma odpowiednie doświadczenie, by poradzić sobie z obecną sytuacją.
- Nie damy się ponieść tej dynamice, która może zniekształcić rynek. Musimy zachować jego pierwotny sens - powiedział Laporta, który odniósł się także do słów swojego dyrektora Saly i Martína. - Chciałbym wiedzieć skąd pochodzą pieniądze Realu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze