Drużyna Florentino nabiera kształtu

Florentino ma już drugi kawałek swojej układanki. Cristiano Ronaldo przychodzi do Realu po Kace i zostaje drugą spełnioną obietnicą Péreza. Floren Team zaczyna nabierać kształtu. W rekordowym czasie stary-nowy prezes Realu zakontraktował dwóch najlepszych piłkarzy na świecie. Co dalej? Florentino wciąż będzie zbierał brakujące kawałki. Villa, Xabi Alonso, Silva, Albiol, Ribéry - to reszta wybrańców. Florentino chce po prostu więcej i więcej.

To wszystko ma na celu skończenie hegemonii odwiecznego rywala. Potrójna korona Barcelony kierowanej przez Guardiolę chyba uderzyła w dumę prezesa Realu. Real ma wrócić do dominacji w Hiszpanii i Europie i dlatego Florentino nie będzie żałował pieniędzy.

Dziennik Marca opublikował kilka dni temu jedenastkę, którą podobno chce stworzyć nowy prezes Realu Madryt. Wymarzoną jedenastkę, z dwoma laureatami Złotej Piłki i sześcioma mistrzami Europy. Na razie Florentino kupił dwóch cracków, więc, wliczając Casillasa, Ramosa, Pepe i Marcelo, brakuje jeszcze pięciu piłkarzy.

Kolejnym zakupem ma być David Villa. Piłkarz Valencii, jak informują dzisiaj wszystkie media, jest naprawdę bardzo bliski Realu i porozumienie może być ogłoszone jeszcze dzisiaj.

Gorzej przedstawia się sytuacja Silvy. Jak poinformował dziś dziennik Marca, prezes Valencii, Manuel Llorente, stwierdził, że Silva nie jest na sprzedaż. Valencia nie pozwoli na jednoczesne odejście swoich dwóch największych gwiazd. Jeśli Villa odejdzie, Silva zostanie. To oczywiste. Chociaż Florentino nie widzi w tym nic oczywistego...

W sprawie trzeciego valencianisty, który znajduje się w orbicie zainteresowań Realu, Raúla Albiola, nie zrobiono jeszcze wiele, ale to nie oznacza, że piłkarz nie ma szans na transfer do stolicy Hiszpanii. Odejście Cannavaro zmusiło Królewskich do wzmocnienia defensywy i Albiol jest jednym z głównych celów. Prawdopodobnie negocjacje w jego sprawie rozpoczną się, kiedy Real definitywnie zamknie największe operacje.

A jedną z tych wielkich operacji będzie również transfer z Liverpoolu, a konkretnie sprowadzenie wielkiego organizatora gry, Xabiego Alonso. Rafa Benítez nie chce go puścić, ale zła sytuacja ekonomiczna klubu z Anfield może wszystko ułatwić. Florentino chce hispanizacji drużyny i Alonso jest jednym z najbardziej pożądanych piłkarzy. Real Madryt będzie potrzebował kreatywnego piłkarza w środku pola i piłkarz Liverpoolu wydaje się najlepszym wyborem.

Franck Ribéry zamyka tę listę. Bayern bardzo chce zatrzymać swojego cracka i, co więcej, ma do tego wszelkie podstawy. Jednakże, piłkarz dawał już do zrozumienia, że chętnie zmieni otoczenie i to otwiera przed Realem nowe szanse.

Budowa Floren Team jest w toku i coś, co kilka dni temu wielu wydawało się utopią, przybiera coraz wyraźniejszą formę...