Pérez: Przywrócimy Realowi należne mu miejsce

Florentino Pérez został nowym prezesem Realu Madryt. Na oficjalnej ceremonii na Santiago Bernabéu nowy sternik Królewskich wygłosił inauguracyjne przemówienie.

„Honorowy prezesie Alfredo Di Stéfano, burmistrzu miasta Madryt, przedstawiciele władz, przyjaciele. Prezesie Boluda, chciałbym najpierw wyrazić swoja wdzięczność i pogratulować za to wzorowe przejście, będącego dziełem poprzedniego Zarządu. Jestem pewien, że bardzo dobrze przysłuży się całemu madridismo. Dziękuje wszystkim, że jesteście tutaj w tak ważnym dniu.

Jest to dla nas wszystkich niezwykle ważne wydarzenie. To kwestia zarządzania najwspanialszą instytucją sportową świata przez następne cztery lata. To wielki honor i jednocześnie wielka odpowiedzialność. Wiemy za co się zabieramy i czego się od nas oczekuje. Będziemy pracować tak ciężko, jak to tylko możliwe, by sprostać wyzwaniom, które przed nami stoją.

Musimy odzyskać marzenia, stabilność i stracony czas. Musimy zapomnieć o wszelkich wątpliwościach w pogoni za celem, który zawsze nam przyświecał – nieustannej pracy, żeby zostać Najlepszym Klubem XXI Wieku. Obsesją tego Zarządu będzie stawienie czoła temu wyzwaniu.

Przybywamy tutaj z największą pokorą świata, świadomi tego, że przed nami wiele ogromnych przeszkód do pokonania. Przybywamy również w trudnym momencie dla świata. Przed nami wyboista droga, ale posiadamy pasję i niezbędne idee, żeby sprostać wielkim wyzwaniom w tych trudnych czasach.

Mamy jedynie kilka dni na wyjaśnienie naszym członkom i zwolennikom w jaki sposób chcemy przywrócić Realowi Madryt wartości, które sprawiły, że stał się legendą, jak również, żeby wprowadzić model finansowo-sportowy, który pozostanie wierny naszej historii.

Chcemy przywrócić Realowi Madryt należne mu miejsce, na które zasługuje. Będziemy pracować nieustannie, spokojnie i cierpliwie, biorąc pod lupę każdy najmniejszy detal. Nasz klub był i wciąż jest esencją historii futbolu, dlatego zawsze musi być wzorem. Nie możemy zapomnieć, że nasz prestiż i wizerunek są najcenniejszymi skarbami, które posiadamy i które udało nam się zgromadzić przez 107 lat istnienia.

Real Madryt został założony i był kierowany w duchu niezaprzeczalnych wartości; wartości pozostawionych przez niezapomnianych ludzi. Takich jak Santiago Bernabéu i Alfredo Di Stéfano, którzy pokazali nam nie tylko właściwą drogę, lecz również nauczyli jak nią podążać.

Mamy innowacyjny, stabilny i niesamowity projekt. Będziemy jednak również czerpać z mądrości, która jest spuścizną najlepszych ludzi w naszej historii.

Musimy teraz wziąć na siebie tę ogromną odpowiedzialność i zaoferować naszą ciężką pracę. Ogromna część prawdziwej siły leży w naszej tożsamości, dlatego takie walory jak zaangażowanie, talent, poświęcenie, fair play, moralność muszą zawsze przyświecać naszym działaniom. Dlatego także jedność socios będzie elementem decydującym. Za nami okres zamętu, ale chcę dzisiaj skorzystać z okazji, by przypomnieć, że w naszej historii najwyższe cele osiągaliśmy wtedy, gdy staliśmy zjednoczeni. Dlatego proszę wszystkich pracowników klubu, wszystkich naszych członków i wszystkich fanów o wsparcie, dodawanie odwagi i współudział.

Real Madryt musi być instytucją o nieskazitelnym zachowaniu. Właśnie to uczyniło ją tak wielką. Real Madryt nie może zapomnieć skąd pochodzi i musi mieć dobry pomysł dokąd zmierza. Wiemy jak sprostać wielkiemu wyzwaniu transformacji i modernizacji, której potrzebuje klub.

Chcemy Realu Madryt, który będzie liderem we wszystkich segmentach - finansowym, sportowym, społecznym, w szacunku do socios i w walce o lepszy świat. Zdajemy sobie sprawę, że jest to ogromne wyzwanie.

Te pierwsze godziny na stanowisku prezesa są dla mnie czasem pełnym wyjątkowych emocji, dlatego chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy mnie wspierali, a szczególnie mojej rodzinie, za ich miłość i przywiązanie.

Wielu socios i fanów bacznie przysłuchuje się dzisiaj moim pierwszym słowom. Chciałbym im powiedzieć, że cały nasz wysiłek skierujemy na zbudowanie spektakularnej drużyny z wielkimi piłkarzami, wzorami na boisku jak i poza nim. W klubie, w którym zasady moralne będą niezniszczalne, a solidarność będzie podstawowym wzorcem zachowania.

Wyzwanie, które dzisiaj się rozpoczyna, jest dla nas wszystkich prawdopodobnie największym i najtrudniejszym jakie kiedykolwiek podejmowaliśmy. Ale zapewniam was, że uczynimy z Realu Madryt wspaniały symbol i przykład. Odbudujemy marzenia wszystkich Madridistas.

Przed nami wiele pracy. Jest wiele do zrobienia, więc zacznijmy już teraz. Wszystkich nas oponowała nadzieja i podekscytowanie. Dziękuje wam bardzo.”